Oswajamy się

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
filo pisze:Najłatwiej byłoby mi z nim pojechać w środę od rana. Wczoraj z doktorem pogadaliśmy o Ptysiu. Nie chciał podejmować żadnych decyzji na razie. Wolał, bym poobserwowała trochę kota, bo on ma za mało informacji, a te co ma, nie są pewne. Te kilka dni do środy to chyba odpowiedni czas. Unidox odstawiam. Poczytałam o tym leku. Nie powinno się go podawać ponad 10 dni, a on dostawał przez 22 dni! Wydaje mi się też, że dostawał za dużą dawkę. Jednym z objawów ubocznych podawania tego leku są biegunki... U niego może być 1000 przyczyn obecnego stanu. Wyeliminujmy to, co jesteśmy w stanie.
Kocio ma apetyt. Nic dziwnego się nie dzieje. Będziemy się wzajemnie obserwować i oswajać, a w środę zrobimy ponowny przegląd lekarski i podejmiemy decyzję, co dalej.
zabers pisze:Dziewczyny, wróciłam. Wszystko doczytałam. Trzymam kciuki za kogo trzeba. W razie wilka "płacącego" - proszę o kontakt.
Małgorzata Pękała pisze:Olu o mnie pamiętasz rozumiem![]()
tak nieśmiało się przypominam
filo pisze:Najłatwiej byłoby mi z nim pojechać w środę od rana. Wczoraj z doktorem pogadaliśmy o Ptysiu. Nie chciał podejmować żadnych decyzji na razie. Wolał, bym poobserwowała trochę kota, bo on ma za mało informacji, a te co ma, nie są pewne. Te kilka dni do środy to chyba odpowiedni czas. Unidox odstawiam. Poczytałam o tym leku. Nie powinno się go podawać ponad 10 dni, a on dostawał przez 22 dni! Wydaje mi się też, że dostawał za dużą dawkę. Jednym z objawów ubocznych podawania tego leku są biegunki... U niego może być 1000 przyczyn obecnego stanu. Wyeliminujmy to, co jesteśmy w stanie.
Kocio ma apetyt. Nic dziwnego się nie dzieje. Będziemy się wzajemnie obserwować i oswajać, a w środę zrobimy ponowny przegląd lekarski i podejmiemy decyzję, co dalej.
zabers pisze:O Tobie już zapomniałam
Użytkownicy przeglądający ten dział: AdsBot [Google], kasiek1510 i 1443 gości