boni pisze:kochanie a skad te wszystowiedzace oceny ? moje zycie jest przykladem prawa przyciagania.
i zaznaczam , ze nikomu nic nie zamierzam udowadniac . twoje zycie monisiu jest w twojej glowie.
a sekret nie wyjasnia seretu.
Boni, to do mnie? bo mój nick to Mimisia. Jeżeli to do mnie, to ja nie oceniam, tylko pytam. Ciekawa jestem i tyle. Fakt, pytanie brzmiało dość zaczepnie, nie gniewaj się. Ja też wierzę w prawo przyciągania, ale nie pomyślałam, żeby zarabiać na rozmowie z ludźmi.

