Wawa-PUMCIU bądź szczęśliwy w SWOIM DOMKU!!!

chyba muszę zmienić tytuł wątku na szukamy domku, a nie właściciela....

Marzenia11 pisze:chyba muszę zmienić tytuł wątku na szukamy domku, a nie właściciela....

A zrobilas ogloszenia w gazetach, necie, lokalnych portalach internetowych? dzwonilas do schroniska zglosic ze znalazlas kota takiego i takiego i zostawilas swoj nr na wypadek gdyby ktos go szukal? sprawdz tez u weta moze jest zachipowany?

kot przyszedł do pracy do mojego kolegi, a wzięła go kobieta z pracy, ktorej kompletnie nie znam. Zostałam poproszona o ogłaszanie go w necie na kocich forach - mówiłam o wywieszeniu ogłoszeń, ale nie wiem, czy to zrobiła. Zapytam. Zaczipowany z tego co wiem to nie jest bo to pierwsza rzecz, która mi przyszła do głowy.

Marzenia11 pisze:kot przyszedł do pracy do mojego kolegi, a wzięła go kobieta z pracy, ktorej kompletnie nie znam. Zostałam poproszona o ogłaszanie go w necie na kocich forach - mówiłam o wywieszeniu ogłoszeń, ale nie wiem, czy to zrobiła. Zapytam. Zaczipowany z tego co wiem to nie jest bo to pierwsza rzecz, która mi przyszła do głowy.

Rozumiem i zycze powodzenia w odnalezieniu wlasciciela, podsun jej pomysly, bo mysle ze kot z obrozka na 95% ma wlasciciela, ale trzeba go oglaszac i oglaszac kilka tygodniu z rzedu az wkoncu ktos dojrzy to ogloszenie

Słuchajcie, sprawa jest niezwykle pilna!!! Potrzebny DT lub DS - dziś si9ę dowiedziałam, ze kobieta, u ktorej jest kocurek nchce go jeszcze przed Świętami oddać do schronu, gdyż nie akceoptuje kocura jej rezydentka persica! Próbowałam tłumaczyć, że to mało czasu i normalne, że na niego syczy, ale pani chyba po prostu nie chce mieć tego kota i stąd tlumaczeń nie przyjmuje!

Kotu grozi schron, czyli wiadomo co.. blagam o pomoc!

podbijam, bo to naprawdę ważne :!:

szkoda kota, bo widać wyraźnie, że jest domowy - schron go zabije :ok:

za domek!!! :ok:

mam nadzieję, że kot jeszcze nie jest w schronisku..

PILNE !!

Pomoge podrzucic, aby koteczka znalazla na Swieta cieply kąt :ok:

Sprawa jest nadal aktualna i bardzo pilna!!! Kocurek wprawdzie jest jeszcze w domu, ale ciągle jest to taniec na linie..

podrzucę!

za Bezimiennego

Bardzo, bardzo prosimy o domek dla koteczka !!!

Kocurek jest ciągle u tej pani, ale znamienne - nie ma żadnego imienia - i ciągle tak naprawdę jest na wylocie..

choć na pewno jest otoczony troską, dobrze karmiony jednak zdecydowanie to inny typ kota niż pers-rezydent i stąd całe niepowodzenie w dokoceniu.
A oto aktualne fotki - prawda że wyladniał przez te 3 tygodnie :?:

A teraz to co DT pisze o kocurku:

Trudno mi ocenić temperament kotka, ale jest raczej spokojny. Jest młody i
ciekawski. Lekki i skoczny - pewnie to normalne, ale ja jestem przyzwyczajona do
persa, który jest ciężki i trzyma się raczej podłogi.Jest trochę nieufny
wobec większej ilości osób - wystraszył się mojej rodziny ale myślę, że to
byłaby kwestia czasu.
Koleżance, miłośniczce kotów, pozwolił się pogłaskać po brzuchu.
Jest bardzo miły i lubi głaskanie, łasi się i chętnie wskakuje na kolana.
Oczywiście ma swój charakter, wczoraj głaskałam go po łapkach, kiedy
zasypiał i pazurkiem i miauknięciem pokazał mi, że nie ma na to ochoty.
Ale generalnie jest towarzyski i przyjemny.

Toaleta jest mu nieobca, ale musi być duża - kotek jest dość spory. W każdym bądź razie kotek jest nauczony korzystać z kuwety.

Z jedzeniem nie ma problemu, je wszystko to, co i mój kot. Dotychczas jadł
bez opamiętania, ale już się uspokoił i je normalne porcje. Daję mu surową
wołowinę, kurzą pierś i wątróbkę, gotowaną rybę oraz jedzonko z puszek,
saszetek oraz suche.

Kotek jest w porządku brakuje mu tylko kogoś, kto go pokocha.

DOMKU, BARDZO PROSZĘ :!:

Wawa-PUMCIU bądź szczęśliwy w SWOIM DOMKU!!!

Kto przegląda forum