
Kobieta chciała go wieczorem znowu wprowadzić do klatki, ale łapki były przymarznięte do ławki, na której siedział....
Kociaka przepędzało stado bezdomnych kotów, nie mógł sobie biedaczysko z niczym poradzić....
Zawiozłam kocurka do weterynarza, miał tylko powiększone węzły chłonne, kocur ma mieć dzisiaj kastrację.
Kot ma około 1,5 roku.
Kontakt w sprawie adopcji:
791533440
m.eneda@wp.pl

