Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. szukamy domu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 17, 2009 1:05 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Lolek powoli zaczyna czuć się pewniej . Już nie śpi w kuwecie i pozwolił się nawet troszkę pogłaskać patrząc podejrzliwie :)

_bubu_

 
Posty: 2778
Od: Nie lip 22, 2007 21:58

Post » Czw gru 17, 2009 1:22 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

_bubu_ pisze:Lolek powoli zaczyna czuć się pewniej . Już nie śpi w kuwecie i pozwolił się nawet troszkę pogłaskać patrząc podejrzliwie :)


Świetnie :D :ok:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 17, 2009 9:02 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

_bubu_ pisze:Lolek powoli zaczyna czuć się pewniej . Już nie śpi w kuwecie i pozwolił się nawet troszkę pogłaskać patrząc podejrzliwie :)

Będą z niego koty! :lol: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 17, 2009 21:09 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

_bubu_ pisze:Lolek powoli zaczyna czuć się pewniej . Już nie śpi w kuwecie i pozwolił się nawet troszkę pogłaskać patrząc podejrzliwie :)

To super! :ok: Zaczyna się kiciuś powoli aklimatyzować i przyzwyczajać, że nie każdy ludź musi być zły :ok: :1luvu:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Czw gru 17, 2009 21:32 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

:ok:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 17, 2009 23:32 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Musi jeszcze tam poczekac, bo transport do Warszawy dopiero 4 stycznia, po oczywiscie uprzedniej wizycie...u nas
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt gru 18, 2009 8:01 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

BOZENAZWISNIEWA pisze:Musi jeszcze tam poczekac, bo transport do Warszawy dopiero 4 stycznia, po oczywiscie uprzedniej wizycie...u nas
:ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 18, 2009 8:37 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Trzymaj się Loluś :ok:

mruczka1

 
Posty: 90
Od: Pon sie 24, 2009 13:34
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt gru 18, 2009 9:22 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Loleńku :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt gru 18, 2009 9:34 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Trzymamy kciuki za kiciusia i za przyszły domek, żeby się nawzajem polubili :ok:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 18, 2009 18:16 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Nadal :ok:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 18, 2009 18:44 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

BOZENAZWISNIEWA pisze:Musi jeszcze tam poczekac, bo transport do Warszawy dopiero 4 stycznia, po oczywiscie uprzedniej wizycie...u nas


Troche to trwa, bo nie ma kto do mnie podjechac domu sprawdzic przed swietami...szkoda...ale rozumiem..transport pewnie by sie znalazł...jakos do Warszawy dla Lolka...wczesniej-ludzie na swieta jeżdża...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob gru 19, 2009 12:59 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Trzymam kciuki za Loleczka :ok:
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob gru 19, 2009 19:12 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

BOZENAZWISNIEWA pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:Musi jeszcze tam poczekac, bo transport do Warszawy dopiero 4 stycznia, po oczywiscie uprzedniej wizycie...u nas


Troche to trwa, bo nie ma kto do mnie podjechac domu sprawdzic przed swietami...szkoda...ale rozumiem..transport pewnie by sie znalazł...jakos do Warszawy dla Lolka...wczesniej-ludzie na swieta jeżdża...


Bożenko :1luvu:

Ale może to i lepiej, że dojedzie do Ciebie troszkę później? Widać postępy w oswajaniu, a przez najbliższe dni kocinka będzie miał czas zrobić dalsze i wtedy być może łatwiej o integrację z nowymi Dużymi i Twoim stadkiem.

Nieustająco :ok: za Lolutka.
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 19, 2009 21:03 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Też trzymam kciuki za Loleczka. Co u niego słychac może jakieś fotki będą?
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, Blue i 127 gości