Pamela,Ala,Milenka,Cesar,Joe,Oskar...zdjęcia 98,99,100

Tez trzymam kciuki za koteczki i za Twoje Krysiu "niewyobrażanie sobie"

choc powiem z własnego doswiadczenia ze to bardzo bardzo trudne zadanie jest

No i spędziłam cały czwartek na przepychaniu Pamelki,
bo się zatkała i to tak poważnie chyba,że już wyobrażałam sobie
jak stoję w piątek rano na przystanku z transporterkiem i Pamelką
i obie telepiemy się z zimna. :evil:

no bo jedziemy do weta na cito... :roll:

Nic jej nie pomagało... :roll:

Porcja parafinki, potem potrójna porcja parafinki,potem mleko, potem czopek glicerynowy.
Oczywiście pod telefoniczną kontrolą weta.
O 22:00 pooooooooszło, korki i rzadkie oczywiście no gdzie ? na kable... :roll:

Ze względu na podawanie insuliny ma monodietę, tylko indyk.
Od dzisiaj dostaje wodę rozmeiszaną z małą ilością mleka,
bo nie chce pić wody w ogóle.

Ciekawe co w piątek będę robić z kotami.... :roll:

Dobranoc... :lol:

mocno przytulamy!!!

Oj Krysiu.. :roll:

Dużo dużo kciuków!!

Kciuki trzymamy! :ok:

Dzień dobry :wink:

Kciuki trzymamy :ok:

kristinbb pisze:Ciekawe co w piątek będę robić z kotami....

Dziś będziesz tylko głaskać... głaskać.... głaskać.... Życzę dobrego dnia :ok:

kristinbb pisze:No i spędziłam cały czwartek na przepychaniu Pamelki,
bo się zatkała i to tak poważnie chyba,że już wyobrażałam sobie
jak stoję w piątek rano na przystanku z transporterkiem i Pamelką
i obie telepiemy się z zimna. no bo jedziemy do weta na cito...
Nic jej nie pomagało...
Porcja parafinki, potem potrójna porcja parafinki,potem mleko, potem czopek glicerynowy.

U nas w takim przypadku pomógł Duphalac (z ludzkiej apteki).

ja masełko proponuję. oczywiście do pyszczka....

Hej

Widzę że tu chorobowo...Nadrobię innym razem-zakurzona podłoga i nie pościelone łóżka wołają...

dagmara-olga pisze:mocno przytulamy!!!

Dziękujemy za przytulanki... :1luvu:

kalair pisze:Oj Krysiu.. Dużo dużo kciuków!!

Dziękujemy za kciuki... :1luvu:

estre pisze::(
Kciuki trzymamy!

Dziękujemy za kciuki... :1luvu:

trawa11 pisze:Dzień dobry

Kciuki trzymamy

Dziękujemy za kciuki.. :1luvu:

Bazyliszkowa pisze:
kristinbb pisze:No i spędziłam cały czwartek na przepychaniu Pamelki,
bo się zatkała i to tak poważnie chyba,że już wyobrażałam sobie
jak stoję w piątek rano na przystanku z transporterkiem i Pamelką
i obie telepiemy się z zimna. no bo jedziemy do weta na cito...
Nic jej nie pomagało...
Porcja parafinki, potem potrójna porcja parafinki,potem mleko, potem czopek glicerynowy.

U nas w takim przypadku pomógł Duphalac (z ludzkiej apteki).

Też mam, ale ten lek wymaga ,żeby kot pił, a Pamelka przytyka się bo nie pije wody... :roll:

Witaj Bazyliszkowa... :1luvu:

Pamela,Ala,Milenka,Cesar,Joe,Oskar...zdjęcia 98,99,100

Kto przegląda forum