Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

Kurdę, ta gwiazda po głowie mi chodziła, ale uznałam, że to zbyt oczywiste.
No nic, może nie jestem w szczytowej formie intelektualnej, przyznaję.
Idę sprzątać kuwetę i ścielić łóżko, niestety zestresuję koteczka i spitoli, następny raz napiszę, jak go znowu zobaczę, czyli pewnie jutro kole wieczora.

Oba misie śliczne nad wyraz.

varia pisze:Kocham brzuś Bałwanki.

A dlaczemu my o Bałwance siedząc na działkowisku, tyle ile siedziałysmy nic nie wiedziałyśmy?
Ja ją po raz pierwszy zobaczyłam pod koniec listopada. :roll:

Poszłam na taras.
Wyjęłam spod Lesia ledwo ciepła flaszkę.
Nalałam do niej gorącej wody.
Zaniosłam i wetknęłam w polar.
Okazało się, że za Lesiem grzeje się z tyłu transportera na tej flaszce Bałwanka.

Popatrzcie na czas nadania tego posta.
Posrało mnie z tymi kotami :crying:

Pacianka coraz bardziej dzika na kanapie i fotelu :lol:

.
Jak kociaki po nocy? Nosiłaś im te termoforki co 3 godziny? Może jednak tę farelkę trzeba było wystawić :twisted:

Kurrrr. ka wodna.
Sąsiedzi z góry zaczęli robić remont. Tłuczenie w kaloryfery, zdzieranie szpachlą czegoś, wiertara udarowa, wszystko co ciężkie leci im z rąk i strasznie bluzgają.
Pełna kultura.
Niestety - od rana poszukuję Ludwiczka, kamień w wodę. Ogłaszam konkurs, gdzie może być mały kotek, przeszukałam wszystkie miejsca, które mi przyszły do głowy, kota wcięło.
Fakfakfak.

Łoj, biedniście oboje!
Sib, nie pękaj.
Kotek sam się znajdzie.
Jak łomoty ucichną, albo zgłodnieje

A ja przez moje dobre seduszko jutro chyba Paciankę razem z kanapą, pod którą siedzi będę musiała zanieść :twisted:

To pewnie nie sąsiedzi, tylko remonciarze. Biedny kocio.

redaf pisze:Kochany Ludwiś!

redaf pisze:Lesio jest przesłodki.

redaf pisze:Łoj, biedniście oboje!

szanowne towarzystfo zwróciło uwagę...? - na dworze ziąb, że woda zamarza na kość a redaf nam mieuknie! :roll:

się dzieje...

Kicor, mało! skrudż z Ciebie! :twisted:

ale za brzuchacza bałwaniastej, wybaczam :mrgreen:

Paciance jest ślicznie w tej czerwonej kokardzie... :twisted:

a mi niestety jeden potencjalny dt toruński się wykruszył, wziął był dopiro co małe trzymiesięczne jedne z siedemnaściorga (!) zez początkami kk, biegunka i świeżbem usznym... pytam dalej...

Noszkurf.
Bałwanka właśnie wyprodukowała cuchnące płynne kupsko.
Przed godziną było już jedno - poprawne.
Co się mogło stać? Co robić? :evil:

Fri pisze:...pytam dalej...

z przeżarcia może?

Fri pisze:z przeżarcia może?

Raczej nie.
Tarasowce juz dawno nie źrą na zapas.
Micha z chrupami stoi, jak któreś zgłodnieje przychodzi coś skubnąć.
Śniadaniową porcję przez dwie godziny jadły.

Normalnie klon Antoniny mojej

Nawet taką samą łatke ma na brzuchu jak Franciszka

Bo Antonia Franciszką jest zwana czasami
Takie zdrobnienie
Od Francy :twisted:

łaptusie ma po dziecinnemu krótkie takie :1luvu:

Łaptusie krótkie bo brzunio duży :twisted:

Nie ma Ludwiczka :crying:

sibia pisze:Nie ma Ludwiczka

Weź, nie strasz ludzi. :evil:

Kot się znajdzie.

Popij nerwosolu. Jak wrażliwy na walerianę, to sam Cię znajdzie.

Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

Kto przegląda forum