Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

[redaf]

...no się podłamałam.

Gupek.
Może kotek chciał sobie trochę pospać, a ty mu akurat zajęcia świetlicowe proponowałaś.
Tudzież karesy.
To jest facet.
Nieważne - kociego, czy ludzkiego rodzaju. Oni zawsze tak się zachowują.
Zapomniałaś już?

...za takie podejście do biednej zamkniętej, niczego nie spodziewającej się kocianki Pacianki lubię jeszcze bardziej

Zapraszam zatem w sobotę do pomocy.
W odłowieniu Pacianki do kontroli u weta

[varia]

Wiesz Redafie, że lubię Cię zawsze,

Chcesz o tym porozmawiać?


I w dalszym ciągu jestem za wypuszczeniem reszty z gułagu. Będzie cieplej. I weselej. Zwłaszcza w sobotę.

[redaf]

...w dalszym ciągu jestem za wypuszczeniem reszty z gułagu.

I jeszcze pewnie foty mam robić?

Na razie kończymy dzień.
Zaniosłam internowanym do gułagu miskę z ciepłym drinkiem według recpetury MariiD.
Zaniosłam też flachę z gorącą wodą i wsadziłam w polary w jednym z transporterów.
Wytargałam z dugiego za karczycho Bałwankę i nasadziłam na ciepłym.
Spitoliła

Czy muszę mówić, że kiedy otworzyłam tarasowe drzwi, relaksująca się po przebytej traumie na kanapie Pacianka natychmiast spitoliła?

[Kicorek]

Wysmażyłam długiego posta z fotami.
I nie wiem, co z nim zrobiłam, ale gdzieś go wcięło

[varia]

Wysmażyłam długiego posta z fotami.

Udowodnij.

[redaf]

Wysmażyłam długiego posta z fotami.
I nie wiem, co z nim zrobiłam, ale gdzieś go wcięło

Tiaaa...
Ja też co bardziej namolnym kontrahentom wysyłam w piątek tuż przed końcem godzin pracy maila.
Z dopiskiem "Szczegóły w załączniku".
Załacznika jednakowoż nie załączam.

Varyjka mnie tego nauczyła

[Kicorek]

Nie denerwujcie mnie

To na pewno przez takiego jednego burego upierdliwca

Uhhh, jeszcze raz

Bałwanka z czujnie nastawionymi czułkami w kierunku...


"Daj mi to albo sama sobie wezmę"


Mały łypacz:


"Hej, przeleciał ptaszek..."


Cdn. nie wiem, kiedy

[varia]

Tiaaa...
Ja też co bardziej namolnym kontrahentom wysyłam w piątek tuż przed końcem godzin pracy maila.
Z dopiskiem "Szczegóły w załączniku".
Załacznika jednakowoż nie załączam.

Varyjka mnie tego nauczyła

[redaf]

Cdn. nie wiem, kiedy

Mam nadzieję, że zanim się dzieciaki wyadoptują?

Apdejcik.
Pacianka zeszła z kanapy.
Na ulubiony fotel Nóvki.
Się działo

Poszłam zgasić światło w gułagu.
Na flaszce z gorącą wodą rudy tłusty tyłek grzeje Lesio

Zamknęłam drzwi.
Zdjęłam puchówkę i buty na futrze.
Ależ mam swobodę ruchów

[Kicorek]

Cdn. nie wiem, kiedy

Mam nadzieję, że zanim się dzieciaki wyadoptują?

No nie wiem. Nikt zdjęć już wstawionych nie zauważył

[varia]

Zdjęłam puchówkę i buty na futrze.
Ależ mam swobodę ruchów

Opowiedz jak buty na futrze krępowały Tobie ruchy?

Kocham brzuś Bałwanki.

[redaf]

Nikt zdjęć już wstawionych nie zauważył

Ja zauważyłam.
Varyjka też.

A gdzie są zdjęcia do ogłoszeń adopcyjnych?

Btw, Anika - magiczny tukan to jest to różowe na focie Lesia

[varia]

Nikt zdjęć już wstawionych nie zauważył

Ja zauważyłam.
Varyjka też.

Jakie zdjęcia?

[sibia]

Pst.
Ludwiczek grzeje tyłek na parapecie, na który dostał się po drapaku. Tym razem kaloryfer jest pod nim. Próbował upolować liścia z tego kwiatka co nie pamiętam jak się nazywa, świąteczny taki, z czerwonymi liściami na czubku.

P.S.
Sama jesteś gupek

[redaf]

Próbował upolować liścia z tego kwiatka co nie pamiętam jak się nazywa, świąteczny taki, z czerwonymi liściami na czubku.

To jest gupolu "gwiazda betlejemska" - poinsettia.
W cholerę trująca dla kotów!
Zabieraj ją Ludwisiowi natentychmiast!

Pacianka po traumie straszliwej odreagowuje.
To po lewej, to jest miś


I znowu na ulubionym fotelu Nóvki.
Bedzie się działo