Fercie atakują mnie z każdej strony!!
włażą na mnie, barankują, liżą, udeptują

wszystko oczywiście przy akompaniamencie głośnego pomruku od samego wejścia
one są niesamowite, jak chwilowo zajmę się czym innym chodzą ocierając się o siebie, splecione ogonkami, wyglądają dokładnie jak zrośnięte grzbietami siostry syjamskie

a jak na nie popatrze wywracają się na plecki, odkrywają brzucholki i mruczą jeszcze głośniej
brakuje dodatkowych rąk do głaskania
w kuwecie było 2x celne sioo
kupy jeszcze nie miałam zaszczytu zobaczyć

wcinają jak szalone podbierając sobie łapą miske