Kocia Arka Noego Radomsko zimą trafią na bruk POTRZEBNE DS

Po inwetaryzacji

okazalo sie, ze mamy TYLKO! 7 aukcji.

Kubus
Lenka
Majka
Misia i Malwinka
Balbinka
Kika bez Bursztynka
Tola (brak opisu Lolka, jest jedno wspolne zdjecie)

Jest jeszcze Zuzia, ale brak zdjecia, no i nie wiemy jakie sa jej losy (operacja)

Gotowce sa zrobione, ze tak powiem, pod alareipan. Chodzi o to, zeby mozna bylo umiescic linka do innych aukcji tego samego uzytkownika. Zmiana na kolejnego chetnego jest mozliwa

Teraz tylko musimy wymyslic dobry sposob na przeslanie kodu zainteresowanym i fruuuu na allegro.

No i chcemy wiecej kociambrow do obrobienia

Kociamysza odebrałam Twojego maila. Wstyd się przyznać, ale się pogubiłam... Co ja mam z tymi kodami zrobić? :oops:

Wczoraj po prostu zrobiłam kopiowanie tego gotowca do ramki allegro i mi się normalnie wyświetliło. Czy ja potrzebuje tych kodów?

I trochę nie wiem co z tymi linkami, że w ogłoszeniu maja być linki do innych ogłoszeń? Bo ja chciałam w jednym ogłoszeniu dać 3 koty...

Przepraszam, że tyle pytań, ale z informatyką nie przyjaźnimy się tak bardzo... znaczy ja i infortmatyka :oops:

Nosz, tez mnie zgubilas

Ja tylko przekazuje info

Jesli jest tak jak mowisz to bardzo to ulatwia sprawe

Tylko kota oporzadze i bede pytac fachowca.

Alareipan, potrzebujesz kodu. Owszem wyswietla sie ale nie do konca normalnie, nie widac tzw 'stylow". Normalnie widac kolory, ale tekst jest nie taki, brak pogrubien itp.

Nic sie nie boj, jak umiesz "kopiuj-wklej" to sobie z palcem w nosie poradzisz

A co tu tak w ogole cicho? Pierogi juz lepicie, czy co?

Hanulko, doszedl do Ciebie moj mail?

Andzelika, wyslalam CI wlasnie maila.

Jeszcze nic do mnie nie dotarło.

zaraz sprawdzam.. ale blisko jesteś.... wigilia za wigilią... ledwo zyję...

ale przeciez mi odpisalas

i nawet ja odpowiedzialam

kociamysza pisze:ale przeciez mi odpisalas i nawet ja odpowiedzialam

to bylo do Andzeliki

Dzisiaj przywieziono mi potrąconego przez samochód kotka . Stan bardzo ciężki, brak czucia w tylnych nóżkach i ogonku. Najgorsze są jednak inne objawy - źrenice nie zwężają się , jest podejrzenie urazu głowy i narządów wewnętrznych. Jest tak wyziębiony ,że termometr nie wskazał temperatury. Otrzymał leki i jest ogrzewany poduszką elektryczną / odkryty jest tylko do zdjęcia /. Może nie przeżyć nocy. :cry:

Ach już całkiem tracę głowę. :oops:

Biedulek

Jesli stan jest tak ciezki to co mozna zrobic oprocz ulgi w cierpieniu?

ps tylko sobie nie myslcie, ze bez serca jestem

Dzisiaj Bursztynek zamieszkał w Bełchatowie. Otrzymałam już kilka pochwał dotyczących koteczka. Jest cudowny i w ogóle :1luvu:

kociamysza pisze:Biedulek Jesli stan jest tak ciezki to co mozna zrobic oprocz ulgi w cierpieniu?

ps tylko sobie nie myslcie, ze bez serca jestem

Też tak przez moment pomyślałam , ale już miałam kilka takich przypadków i dało się uratować. Został obstawiony lekami przeciwbólowymi i czekam ze ściśniętym sercem :cry:

Kocia Arka Noego Radomsko zimą trafią na bruk POTRZEBNE DS

Kto przegląda forum