» Pt gru 18, 2009 18:09
Re: Co robić? Rozbite perfumy
Nie na szczęście nie pokaleczyła się (to było grube szkło i na szczęście pękło właściwie bez drobnych odłamków) najbardziej się boje, ze się rozchoruje jak coś tam jest nie wyplukane - no bo czemu to jeszcze pachnie (łapki udało się jeszcze wczoraj - z pomocą męża - umyć szamponem dla kotów - brzuszka już nie dało rady) - minęło 24h Łobuziara zachowuje się jak zwykle tzn. apetycik dopisuje, rozwolnienia nie ma i jak zwykle przyszła na głaskanie o 5 nad ranem tyle, że jeszcze pachnie

Ostatnio edytowano Pt gru 18, 2009 18:17 przez
lilikiki, łącznie edytowano 1 raz