eh dopiero wrocilam z pracy
Bylam u kocic rano

Maluchy bija sie o cycki - wyglada to smiesznie. Najsilniejsze sa rudziachy i czarne. Nabraly juz cialka, nie sa takie dlugie i chude, ale bardziej pekate. Futerka juz suchutkie i sliiiczne!!!
Jedna tricoloreczka troche odstaje od reszty... jest sporo mniejsza i chudziutka....
Kocice sa spokojne, zjadly wszystko co im zostawilam
Pytacie czy matki odrozniaja ktore kociaki czyje.... Nie mam pojecia

Male raz pija od tej, raz od tej, a obie kocice wszystkie traktuja tak samo. caly czas leza w takiej samej pozycji. Blisko sibie tak ze maluchy znajduja sie miedzy nimi i wybieraja od kogo chca pic.
Zezulka lezy caly czas w kojcu z kociakami przy cycyuszkach, natomiast Gruba wychodzi nam na powitanie. Wydaje mi sie tez ze male chetniej pija od zezulki, bynajmniej zawsze wiecej u niej jest
Podsumowujac Zezulka wydaje sie byc ciut bardziej troskliwa, natomiast Gruba daje sobie wiecej luzu, ale tez pieknie sie zajmuje dzidziami
BOZe jakie one sa sliczne..... kazdy jeden jak leci!
Megan - fotki zrobie kazdej tricolorce, ale nie chcialam tak odrazu bo nie chce draznic kocic

Co prawda pozwlaja mi je brac na rece, ale chwilowo nie chce robic zamieszania
Dziekuje za maile i wiad na pw, za pomoc i wsparcie, za kciuki i wszystko
Dzis zrobie kilka "rodzinnych" fotek jak pod wieczor do nich zejde
