^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

[kya]

Dziesiec kotow w domu .... Wymiękam,ja przy trzech nie nadazam

[e-dita]

Wredne babochy się nabijają, a ja tu urobiona po pachy, bo dyszka wymaga duuuużo uwagi

[e-dita]

Istna... a moze to kot wlasnie dla Ciebie? Jakos dziwnie akurat teraz sie pojawil,hmm....
Swoja droga Pyzucha ma cudny ten makijaz
Edycia to przy jakiej liczbie jestesmy teraz?

Kya zapłakałabym się na śmierć Taki mały sobowtórek mojej kochanej Pukuni...

Istna, ja w zeszłym roku musiałam poddać eutanazji małą szylkrecię, która trafiła do mnie w moje urodziny i wiedziałam już wtedy, że zostanie - nie wiedziałam że tak krótko...
Jakiś tydzień później moja siostra jechała przez wioskę i dzieciaki wrzuciły jej pod samochód kota - wyglądał identycznie jak szylkrecia - no i jest ze mną do dziś, nie umiałam jej oddać, chociaż sporo osób chciało ją adoptować. Zrządzenie losu nic innego

To ona, tylko że dziś już tak bardziej kulę przypomina

[e-dita]

Trzykolorka jest u mnie ponownie

Już tak na stałe znów u Ciebie ? Czemu ją oddano ?

Kusieńka źle się czuła w tamtym domu, wg mnie nie poświęcano jej tam w ogóle uwagi.

[Istna]

Wredne babochy się nabijają, a ja tu urobiona po pachy, bo dyszka wymaga duuuużo uwagi

ten typ tak ma - wiem cos o tym....





a to cała Pukunia - tylko patrzy co by tu zbroic...

[Istna]

Istna... a moze to kot wlasnie dla Ciebie? Jakos dziwnie akurat teraz sie pojawil,hmm....
Swoja droga Pyzucha ma cudny ten makijaz
Edycia to przy jakiej liczbie jestesmy teraz?

Kya zapłakałabym się na śmierć Taki mały sobowtórek mojej kochanej Pukuni...

Istna, ja w zeszłym roku musiałam poddać eutanazji małą szylkrecię, która trafiła do mnie w moje urodziny i wiedziałam już wtedy, że zostanie - nie wiedziałam że tak krótko...
Jakiś tydzień później moja siostra jechała przez wioskę i dzieciaki wrzuciły jej pod samochód kota - wyglądał identycznie jak szylkrecia - no i jest ze mną do dziś, nie umiałam jej oddać, chociaż sporo osób chciało ją adoptować. Zrządzenie losu nic innego

To ona, tylko że dziś już tak bardziej kulę przypomina

e-dita nie kuś... Nie wiem czy ja jestem dobrym domem...

[kya]

Edyta nie nabijam sie . Jestem pelna podziwu ,ze radzisz sobie z ta czereda ,ze koty sa wycacane ,zadbane ,wychuchane a przy tym wszystkim masz czas na prace i czyny spoleczne .
Mimo klopotow, " zwrotow" kotow masz zawsze usmiechniete pycho

[e-dita]

Kya, dzięki za miłe słowa - ale chyba tak musi być, nie inaczej.
Robię co mogę, no ; a od stycznia to nawet drugi etat będę miała.

Bardzo bym jednak chciała żeby dyszka zmieniła się w piątkę

[cypisek]

ale cudo ta szylka!!!!!a ta z tym makijażem no cudenko!!!!

[Usagi_pl]

Istna, bo to tak jest
Trzy miesiące po tym, jak odeszła długowłosa Princess rodziców, moja siostra szła koło Palladium. Zobaczyła w kratce ściekowej jakieś szmaty, przeszła jeszcze dwa metry, po czym weszła do Paladium, wyżebrała kartonik i wróciła do kratki po szmaty, które teraz dumnie prężą długowłosą kitę w domu rodziców.

Ja szukałam na miau sobowtóra Kasi, a tymczasem Ava już miała sprytny plan W życiu bym nie przypuszczała, że kot trafi do mnie tak pokrętną drogą. I co? I mam Kasię, tyle że całą, zdrową i potwornie rozpieszczoną.
A najlepsze, że kilka tygodni temu przeglądałam zdjęcia Babci. I Babcia podsunęła mi jedno ze słowami: O, a tak wyglądała nasza ukochana koteńka, ta co spadła z balkonu. Ta po której Dziadek tak zawsze rozpaczał...
Spojrzałam, a tam... z kolan Babci patrzyła na mnie dymna mordka Kasi.

One wracają. Są uparte i kochają nas bardziej, niż nam się wydaje.

[cypisek]

amen!!

[Lojka]

Jak Wy mi wspaniale poprawiacie humor od rana.

Pukunia była śliczą zwierzyną jak była młodziutka. Jak była starsza to też była śliczna.

Pyzunia jest też śliczna. Istna nie zasytanawiaj się. Jeśli się nie mylę to Czarna Zaraza będzie miała z kim pogadać po kociemu

[Istna]

Jeszcze pytanie czy E-dita mi da mała Pyze Mam sie spodziewac wizyty przedadopcyjnej ? Bo musze posprzatac w razie czego
Ale fakt przemyslałam kwestie i juz ją widzę u mnie Zaraza snuje sie taka smutna czepia czlowieka jak sie z domu wychodzi wrecz z blaganiem : nie zostawiaj mnie. Ona nie umie byc sama - jak Pukunia byla chora i nie byla w stanie sie juz bawic Piri spała na jej kartoniku jak nas nie bylo - wnioskuje to stad ze w naszej obecnosci nie wlazila na ten kartonik a ten material ktorym okryty byl kartonik ciagle nosil slady siersci Zarazy Ona wyraźnie potrzebuje towarzystwa - a ponieważ sama mimo ze ma 2,5 roku ciagle zachowuje sie jak kilkumiesieczny kociak przyda jej sie towarzystwo jakiegos mlodego kociaka, pelnego wigoru i checi do zabawy

[DorotaEm]

Istna, byłam z nią, kiedy zawoziłyśmy Kusię, mogę Ci podpowiedzieć, co trza odpowiadać na pytania... PO kątach nie sprawdzała, więc ogarnij ino z wierzchu... Trzymam kciuki i w razie czego pomogę Ci ubłagać e-ditę. Nawet się mogę zadeklarować z transportem.

[Istna]

Istna, byłam z nią, kiedy zawoziłyśmy Kusię, mogę Ci podpowiedzieć, co trza odpowiadać na pytania... PO kątach nie sprawdzała, więc ogarnij ino z wierzchu... Trzymam kciuki i w razie czego pomogę Ci ubłagać e-ditę. Nawet się mogę zadeklarować z transportem.

O Dorota - podrzuc sciage z odpowiedziami W zestawie sa jakies pytania podchwytliwe ?
W sumie często bedziemy z E-dita skazane na siebie na niewielkiej powierzchni (od stycznia razem pracujemy) wiec mozna powiedzieć ze kontrole nad dalszymi losami Pyzy będzie miała non-stop