Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
vega29 pisze:To się Prążku mntalność nazywa"Jak sobie wychowam od małego, to będzie taki, jak ja chcę". Zapominają, że takie rzeczy to tylko z psami, jak już
Kot jest indywidualistą i nie można go nadmiernie wychowć - można z nim wypracować współpracę partnerską. A to możliwe jest w każdym wieku...
Wniosek: przeciętny adoptujący nie rozumie kota
vega36 pisze:vega29 pisze:To się Prążku mntalność nazywa"Jak sobie wychowam od małego, to będzie taki, jak ja chcę". Zapominają, że takie rzeczy to tylko z psami, jak już
Kot jest indywidualistą i nie można go nadmiernie wychowć - można z nim wypracować współpracę partnerską. A to możliwe jest w każdym wieku...
Wniosek: przeciętny adoptujący nie rozumie kota
Ale za to bardzo dokładnie wie, czego się spodziewać. Kot ma już ukształtowany charakter. Poza tym - wychowany od malutkiego uważa, że wszystko mu się należy. Adoptowany dorosły docenia, że ma cieplutki, kochający domek.
vega29 pisze:A tak Macho reaguje, jak widzi człowieka po drugiej stronie siatki... Żeby tylko o nim nie zapomnieć, żeby go nie zostawić... Serce się kraje...![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości