Arsnova pisze:W te zimowe dni wypróbowuję na Sisi nowy specjał: surowe (przemrożone wcześniej) kurze serduszka. Smród - niemożliwy, ale Siskowi to paskudztwo smakuje, aż się uszyska trzęsą, tak pożera - paskudny ptasi zabójca, kot
![]()
Koniecznie zajrzyjcie na piękne zimowe ptasie fotki zza okna Ptaszydła: viewtopic.php?f=1&t=103056&p=5333093&e=5333093
Moje też na początku pożerały serca drobiowe, ale im się znudziło i już nie chcą
