ARWENKA ODESZŁA (Pomóż uratować małą Arwenkę)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 15, 2009 23:07 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

No właśnie napewno warto poczytać. Ja też pomyślałam w pierwszej chwili o hemobartonellozie :?
Niezależnie, kasa będzie potrzebna na diagnostykę i leczenie :!:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 8:16 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

Prosimy o pomoc dla Arwenki :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 9:39 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

a może uda się w zaufanej lecznicy na kreskę działać i w międzyczasie zbierać kaskę?
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 16, 2009 10:14 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

na podstawie wyglądu płynu nie można zdiagnozować FIP, u jakiego weta leczycie kotkę? tutaj trzeba koniecznie badanie krwi lub płynu w kierunku FIP. Płyn kiedyś badałam u nas na Akademi a krew wysyłałam do Labokliniki.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 10:17 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

no i niestety jeśli to FIP to nie ma żadnej szansy na uratowanie kotki :-(
FIP zarówno wysiękowy jak i bezwysiękowy jest nieuleczalny, wysiękowy jest łatwiejszy do zdiagnozowania i częściej występuje.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 10:25 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

viewtopic.php?f=1&t=105008&p=5335469#p5335469

10 zł to nie majątek, a w kupie siła :!:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 11:16 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

mawin pisze:na podstawie wyglądu płynu nie można zdiagnozować FIP, u jakiego weta leczycie kotkę? tutaj trzeba koniecznie badanie krwi lub płynu w kierunku FIP. Płyn kiedyś badałam u nas na Akademi a krew wysyłałam do Labokliniki.

:!: :!: :!:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 12:08 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

Dwa z moich kotów odeszły na FIP.
Kiedy trzy lata temu zachorował pierwszy z nich, adoptowany z łódzkiego schroniska Franio, jeszcze się łudziłam, że uda nam się pomóc, że można pokonać chorobę. Jako ostatnią deskę ratunku nasza wet. zaproponowała leczenie właśnie inteferonem kocim. Dzięki pomocy forumowiczów udało się zebrać 700 zł na trzy serie leku.
Po pierwszej serii była lekka poprawa, w trakcie podawania drugiej odszedł.
Gdy rok później zachorował Olinek (też adoptowany z łódzkiego schroniska) wiedziałam niestety już zbyt wiele o tej chorobie by mieć złudzenia, że jakimkolwiek leczeniem go uratujemy. Mogliśmy mu tylko pomóc przejść przez chorobę i pożegnać gdy już cierpiał.

Zgadzam się z w pełni z jopop i agn - na FIP nie ma ratunku. Nie słyszałam o żadnym przypadku wyleczenia kota z tej choroby, a naprawdę przekopywalam się przez wszystko co mogłam znaleźć na temat FIP, śledziałam wątki forumowych FIP-owców itp.

Agn pisze: W przypadku FIP nauka jest jak na razie bezsilna - próby z interferonem są robione od kilku lat i jak na razie czasem daje się uzyskać to, ze po interferonie FIP nie przyspiesza, co zwykle czyni po podaniu immunostymulatorów. Jak do tej pory nawet spowolnienie zakażenia jest wątpliwe. O wyleczeniu nie ma wiarygodnych doniesień.

Upewnijcie się przede wszystkim, czy to FIP. Sam ogląd płynu jeszcze o niczym nie przesądza.


jopop pisze:
rybcie pisze:kurcze, przepraszam, że pytam, ale czy FIP daje jakiekolwiek szanse kotu? :(

wysiękowa postać FIP - nie daje szans.
Dlatego ja będę brutalna.
Zbadaliście płyn? Są wyniki krwi? albuminy/globuliny?
jeśli FIP jest zdecydowanie potwierdzony (a nie jest to płyn dowolnego inengo pochodzenia) - i jeśli kot już teraz się męczy - to ja bym tego nie przedłużała. Chyba, że ma jeszcze spory komfort życia.

Interferon tu niewiele zmieni.

Jeśli zdecydujecie się przedłużać jej życie - rozważcie podanie sterydów. Oczywiście nie po to by kota wyleczyć, tylko po to, by się na jakiś czas lepiej poczuł.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 16, 2009 14:32 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

To straszne co piszecie :cry: :cry: :cry:
jednym słowem żeby mieć nadzieję trzeba mieć pewność że to jednak nie FIP :cry:
i za to będę trzymała kciuki :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 16:37 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

Agness78 pisze:To straszne co piszecie :cry: :cry: :cry:
jednym słowem żeby mieć nadzieję trzeba mieć pewność że to jednak nie FIP :cry:
i za to będę trzymała kciuki :ok:

No właśnie - czy kotka miała robione badania, o których pisała Jopop?
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 16:56 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

Widziałam dzisiaj Arwenkę. Dzielna mała koteczka...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 17:13 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

Troszkę poszło.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 16, 2009 19:48 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

sliczne kicie :1luvu: Malenka nie poddawaj sie, walcz! :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro gru 16, 2009 19:58 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

Agness78 pisze:No właśnie napewno warto poczytać. Ja też pomyślałam w pierwszej chwili o hemobartonellozie :?
Niezależnie, kasa będzie potrzebna na diagnostykę i leczenie :!:

Bożenka pisała że Antka ze schronu też na to leczą... Czy malutka miała robione testy na to? Oni mniej-więcej w tym samym czasie chyba byli w schronie :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 20:08 Re: Prosimy o POMOC w uratowaniu ARWENKI - Wrocław

Tak czytam i mam nadzieję, że to okaże się jednak nie FIP ....
Sama w zeszłym roku pożegnałam Prezesa [*], który miał postać wysiękową tej choroby. stawałam na głowie a i to nic nie dało,
w końcu pan doktor pomógł mu odejść za TM, dla kociego dobra .

Ale wodobrzusze może mieć też masę innych przyczyn, niekoniecznie zapalenie otrzewnej i za to trzymam mocno kciuki :ok:
Obrazek

aksara

 
Posty: 285
Od: Nie paź 04, 2009 11:27
Lokalizacja: Częstochowa - okolice :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 133 gości