
Niezależnie, kasa będzie potrzebna na diagnostykę i leczenie

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mawin pisze:na podstawie wyglądu płynu nie można zdiagnozować FIP, u jakiego weta leczycie kotkę? tutaj trzeba koniecznie badanie krwi lub płynu w kierunku FIP. Płyn kiedyś badałam u nas na Akademi a krew wysyłałam do Labokliniki.
Agn pisze: W przypadku FIP nauka jest jak na razie bezsilna - próby z interferonem są robione od kilku lat i jak na razie czasem daje się uzyskać to, ze po interferonie FIP nie przyspiesza, co zwykle czyni po podaniu immunostymulatorów. Jak do tej pory nawet spowolnienie zakażenia jest wątpliwe. O wyleczeniu nie ma wiarygodnych doniesień.
Upewnijcie się przede wszystkim, czy to FIP. Sam ogląd płynu jeszcze o niczym nie przesądza.
jopop pisze:rybcie pisze:kurcze, przepraszam, że pytam, ale czy FIP daje jakiekolwiek szanse kotu?
wysiękowa postać FIP - nie daje szans.
Dlatego ja będę brutalna.
Zbadaliście płyn? Są wyniki krwi? albuminy/globuliny?
jeśli FIP jest zdecydowanie potwierdzony (a nie jest to płyn dowolnego inengo pochodzenia) - i jeśli kot już teraz się męczy - to ja bym tego nie przedłużała. Chyba, że ma jeszcze spory komfort życia.
Interferon tu niewiele zmieni.
Jeśli zdecydujecie się przedłużać jej życie - rozważcie podanie sterydów. Oczywiście nie po to by kota wyleczyć, tylko po to, by się na jakiś czas lepiej poczuł.
Agness78 pisze:To straszne co piszecie![]()
![]()
![]()
jednym słowem żeby mieć nadzieję trzeba mieć pewność że to jednak nie FIP![]()
i za to będę trzymała kciuki
Agness78 pisze:No właśnie napewno warto poczytać. Ja też pomyślałam w pierwszej chwili o hemobartonellozie![]()
Niezależnie, kasa będzie potrzebna na diagnostykę i leczenie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 133 gości