MT Mikołajek i Bałwanek- Bałwanek ma dom, Mikołajek [i]

[Ozymandias]

Biedny kitek... Mocno trzymam kciuki!

[tanita]

doczytałyśmy
biedaczek malutki

trzymamy za niego mocne kciuki

i za wizytę adopcyjną - niech się lansuje kto chce, byle skuteczne

[genowefa]

Biedny Mikołajek

Kciuki

[Uschi]

viewtopic.php?f=20&t=104973
może jakiś grosik wpadnie...

[iwona66]

Właśnie zakończyłam czytanie czekam na dobre wieści
o Mikołajku
wsparcie gotowe na już.....

[Mysza]

Z Mikołajkiem lepiej
tzn wreszcie się nawodnił, zjadł trochę intestinala z apetytem, narkozę zmetabolizował bardzo ładnie.
Biegunka niestety nadal zielonkawa i wodnista, ważne czy cokolwiek z posiłku uda się jelitom wchłonąć, czy tylko przez niego przeleci. Czy kroplówka choć trochę zostanie w nim, czy wyleci...
Na razie jest nieźle w porównaniu do rana, natomiast przy kolejnym takim zjeździe jaki miał rano (czyli już objawy neurologiczne) mówi, ze trzeba mu pozwolić odejść
2-3 dni będą decydujące.

[vadee]

wazne, ze lepiej

[tanita]

Mysz, kurcze strasznie Ci współczuje tych nerwów i bardzo mi żal tego kociaka
mam nadzieje, że jest jeszcze szansa dla niego

[szymon29777]

trzymam kciuki za Mikołajka

[Uschi]

i jak po nocy?

[Maryla]

wielkie

[Mysza]

jest ciut lepiej ( tylko to lepiej jest od poziomu Tragicznie, także nawet jak i jutro będzie lepiej, to nadal będziemy na etapie Źle)
w nocy bez kroplówki sie nie odwodnił mocno
dalej sam je
Domi mówi, ze brak apetytu był prawdopodobnie spowodowany wytrąceniem się potasu przy biegunce, dlatego same kroplówki pomogły

także znów czekamy, do jutra właściwie, wtedy zadecyduje czy mogę go odebrać. Biegunkę ma nadal choć z mniejsza częstotliwością. Kwestia czy będzie w stanie żyć bez kroplówek.
i w sumie nadal czekamy...
wersja optymistyczna- jest coraz lepiej i wysyłam wycinek na histopatologię.
Jak wyjdzie chłoniak, to nie mamy szans, czekamy do kolejnego zjazdu i usypiamy.
Ale jak mówi Domi, to biologia, nie można wszystkiego przewidzieć, być może z jakiegoś innego dziwnego powodu ma takie węzły chłonne powiększone, a zmutowana trzustka powoduje złe wchłanianie...

[tajdzi]

czekamy zatem. Mam nadzieje, że będzie lepiej z minuty na minutę. Kciuki ogromne!

[tanita]

trzymamy kciuki i myślimy o Was

[Mysza]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=104973
może jakiś grosik wpadnie...

dzięki

jeśli mi go jutro odda, to przyjdzie zapłacić z pobyt i operację no i jesli stan się ustabilizuje to wyśle wycinek, nie wiem ile histopatologia może kosztować...?