Trójmiejskie maluchy w domach ;)

doczytałam :cry:

kurcze FIP to jest najgorsze cholerstwo jakie może być :evil:

zawsze jak moje koty mają do czynienia z tymczasem chorym na FIP to się trzęsę ze strachu przede wszystkim o Cypiska. Jego siostra - Fryga odeszła na FIP. Ale tak jak mówi Dorcia, tu nie ma reguły i wcale drugi kot z miotu nie musi być chory na to. Mój Cypuś ma już półtora roku...
trzymam kciuki wielke za malucha :ok:

pamiętajcie, że FIP nie jest chorobą zakaźną, więc Angel_ nie martw się o swoje maluchy...... :ok:

maluch ma zbudowany namiot przy piecu ,właściwie styka się z piecem ,panuje tam upał ,tak mu dobrze... :cry:

jak go głaszcze usztywnia ogonek ,troszkę mruczy ,jeść nie chce ,karmie na siłę ,tz. wącha jak by chciał i odsuwa się ....lub ciumka ,powtórzyła się sytuacja ta co była na początku :cry:

jutro znów kroplówki ,próbujemy wypłukać bilirubinę ,próbujemy tyle rzeczy ,czy nam się uda... :cry:

aż boje się nocy :cry:

Kochani potrzebuje waszej pomocy ,wydałam na Maciusia pieniądze na komorne :oops:

..jeżeli możecie mnie jakoś wesprzeć będę bardzo wdzięczna :oops:

będę go leczyła jak długo się da ,niezależnie od wszystkiego i wciąż wierzę ze to nie to :cry:

Dorciu dziś w wolnej chwili zrobię Ci jakiś przelew na komorne, żeby Ci bylo troszeczkę lżej.
Trzymam mocne kciuki za kociaka

Kochani....wszyscy ,którzy mozecie wspomóc finansowo leczenie Maciusia.....ja ze swojej strony goraco proszę :!:

Macius miał ,i wierzę ,ze przyjedzie do mnie :cry:

Jechał zdrowy..... wydawałoby sie mocny kociak
niestety to szybko uległo zmianie
Leczenie Maciusia to bardzo duzy koszt
Mimo to Dorcia robi wszystko ,
aby malucha z tego wyciagnąć i wierzę ,ze sie uda :!:

proszę jesli ktos moze dać choc 10 zł....5 proszę przesyłać do naszej kochanej dorci 44:!!!!!!!!
Dorciu kochana, sciskam Cie mocno....wybacz mi ,ze nieświadomie wrzuciłam Ci taki cieżar :cry:

nie wiedziałam ,ze tak moze być........

nieustajace kciuki dla Maciejki :ok:

Podaj nr konta Dorotko.. Jestem zalamana..
Bylam z moimi u weta, zdrowe.. zaszczepilam juz bo musialam..
Cierpie i placze za Maciusia ale modle sie o moje dwa pyszczki..i o Frania;( On taki najslabszy a tyle radosci i szczescia dla nowym wlascicielom, nieba by mu przychylili...;(
Zle mi tez , ze tak to wyszlo mialas byc tylko przejsciowym DT, a taki obowiazek na ciebie spadl..
Przykro mi..

najgorzej że to tak boli ,boli moja bezsilność ,zrobiła bym wszystko a nie wiem co jeszcze mogę..Maciuś taki smutny ,taki biedny ...
nie chciał do łózka , tylko przy piecu
jak mi zaraz Oliwki nie przyprowadzą polecę wcześniej do weta na kroplówkę ,Ornipural podany ,ja wciąż wierzę że damy rade
Keetee to nie twoja wina ,niestety zawsze musimy się liczyć że coś może się przytrafić,sama zmiana miejsca,transport ,stres z tym związany ,ale myśli się zawsze katar ,biegunka itp. a tu masz :cry:

mój malutki kochany słodziaczek

kaja888 ty i tak tyle mi pomagasz :oops:

Angel_ ....bo życie jest wredne :cry:

jak sobie pomyślę jak mi spać nie dawał ,jak mnie molestował ,rozrabiał ..a teraz tylko leży :cry:

eKONTO 91 1140 2004 0000 3202 6190 2410

dorota konieczny

Dorciu przed chwilą zrobiłam przelew

Ja niestety mogę tylko podrzucić :oops:

, ale bardzo mocno trzymam kciuki za Maciusia... :ok:

kaja888 ,mój ty kochany :aniolek:

bardzo ,bardzo dziękuje.
teraz lecę z Maciusiem do wetki ,muszę dobrze ogrzać transporter ,zawsze go nosze z termoforem ale dziś to chyba i butle dołożę,mam oczywiście ocieplacz na transporter.
Nadal słabiutki ,podałam parafinki bo ma bardzo dużo kupy ,twardej ,zbitej....troszkę rozmasowłam jelitko żeby łatwiej mu poszło .
Boje się że on nie walczy. :cry:

syn poleciał z maluszkiem ,mówi że zimno bardzo i....zostałam ,rozmawiałam tylko z wetką ,mówiłam jak sie zachowuje itp.
za godzine idę do pracy ,oby zdążył przed moim wyjściem .

u Maciusia bz. temperatura nadal bardzo niska :cry:

smutny i osowiały
pokłuty już bardzo,ale dzielny z niego chłopiec .
boje się iść do pracy :cry:

Poszedl przelew z konta tesciowej ( chyba z mbanku to powinien byc juz)
Nie wiele, bo za duzo rzeczy sie zebralo ostatnio, dzis jeszcze podwojne szczepienie malcow, prezenty

Tylko 30 zl dalam rade..
Boze Maciu,walcz... :cry:

Ehh.. tak ciekawa jestem co u Maciejka.. A tu trzeba czekac do jutra az na info:(

Trójmiejskie maluchy w domach ;)

Kto przegląda forum