Sisi - ma swój dom i Grubciobraciszka :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 15, 2009 10:20 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Oznajmiam, iż była wojna o kabanosiki Vita-Kraft :twisted: :twisted: :twisted: duże koty oraz waleczna Sisi dobrały się do nich, Mikołajek oczywiście za malutki na takie drastyczne posunięcia, więc tylko stał na czatach w progu.
Wspólnie w pyszczkach nieśli jednego kabanosa Ryś z Cypisem warcząc na siebie i fukając :twisted: :twisted: :twisted:
dwoma kabanosami zajęła się Sisi..... później chcąc nie chcąc podzieliła się z Mikołajkiem, po mojej interwencji :wink:
Kabanos o którego wojnę toczyli Ryś i Cyś, został podzielony na pół :D :D :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 15, 2009 10:33 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

magdaradek pisze:Oznajmiam, iż była wojna o kabanosiki Vita-Kraft :twisted: :twisted: :twisted: duże koty oraz waleczna Sisi dobrały się do nich, Mikołajek oczywiście za malutki na takie drastyczne posunięcia, więc tylko stał na czatach w progu.
Wspólnie w pyszczkach nieśli jednego kabanosa Ryś z Cypisem warcząc na siebie i fukając :twisted: :twisted: :twisted:
dwoma kabanosami zajęła się Sisi..... później chcąc nie chcąc podzieliła się z Mikołajkiem, po mojej interwencji :wink:
Kabanos o którego wojnę toczyli Ryś i Cyś, został podzielony na pół :D :D :D


Oj, a ja nie wiedziałam ze Ty tam masz taki kociniec :D , jakbym wiedziała to bym adekwatnie do liczby kotów posłała bo wiem jakie są zwykle walki o te kabanoski (jak ide w odwiedziny do naszej koleżanki Kułko to jej kotki tez się o nie biją ;) a raczej wyciągają sobie z pyszczków niejednokrotnie już połykane kawałki kabanosków :D Następnym razem sie poprawię :D
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 15, 2009 10:37 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

oj szkoda, że nie kręciłaś tego :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto gru 15, 2009 10:39 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Anda pisze:oj szkoda, że nie kręciłaś tego :ryk: :ryk: :ryk:

A byłby ubaw w oglądaniu :) Wiem bo widziałam takie akcje na żywo :D
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 15, 2009 12:51 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

:ryk: musiało być wesoło!

A ja kotom pozazdrościłam kabanosków i poszłam podżerać frankfurterkę... :x

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto gru 15, 2009 13:04 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Ja dzielę kiełbaski od razu po kawałeczku i szybko daję kotom po równo, ale Niunia i Molisia tego nie lubi :roll: a pozostałe 6 przepada za tym.
Te z Lidla im też smakują. :wink:

Cieszę się, że Sisulka umie walczyć o swoje. :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40418
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 15, 2009 18:05 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Gibutkowa, no coś Ty - nie mogłaś wiedzieć że mam jeszcze swoje dwa koty :) one pokrzywdzone nie są wierz mi ;) głodomory jedne :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 15, 2009 21:19 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Czyż nie jestem piękna????? :
Obrazek
Obrazek
Obrazek

obiecuję , że niebawem pojawią się też zdjęcia Mikołajka :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 15, 2009 21:23 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

No jest piękna :1luvu: i jaka już się fajna dziewczynka z niej zrobiła. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40418
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 15, 2009 21:25 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

magdaradek pisze:obiecuję , że niebawem pojawią się też zdjęcia Mikołajka :D



Z Sisi piękna młoda dama :D
Niecierpliwie czekam na fotki Mikołajka
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 15, 2009 21:31 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Mikołajek będzie miał sesję zdjęciową jutro :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 15, 2009 21:38 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Na tym zdjęciu taka Niuńka :D
Obrazek
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 15, 2009 21:41 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Prosimy o pomoc dla Arwenki z Wrocławia:
viewtopic.php?f=1&t=104982
:cry:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 16, 2009 8:44 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Ciociu Gibutkowa, rozumiem determinację opiekunów Arwenki, chęć walki o jej życie, ale....... może nie powinnam tego mówić, lecz niestety z FIPem nikt jeszcze nie wygrał :( osobiście uważam, że ta kuracja to tylko niepotrzebne męczenie zwierzątka....
bardzo współczuję Ardence i jej opiekunom, ale ta walka raczej nie będzie wygrana :( :( :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 16, 2009 10:17 Re: Leosia....Sisi - wciąż się leczymy i grudniowy Mikołajek

Podpisuję się pod słowami Magdy w 100%, jeśli to FIP, a wszystko na to wskazuje, to leczenie sprowadza się do przedłużania życia ale tym samym męczenia kota :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 189 gości