Moje urwisy...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 14, 2009 23:49 Re: Moje urwisy...

phantasmagori pisze:a skarpetka sie znalazla :?: :mrgreen:


A tak, tak!

Przełożył ją Dziadryng na inna kupkę z innym praniem :lol:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 19, 2011 2:23 Re: Moje urwisy...

Witajcie po baaardzo długiej przerwie. Różne okoliczności okołożyciowe sprawiły, że rzadko tu zaglądałam. Wróciłam, tym razem niestety ze smutnego powodu.

Behemot ma przewlekłą niewydolność nerek, zdiagnozowaną pod koniec grudnia. Ostatnie wyniki miał bardzo kiepskie, kreatynina 8,9, mocznik 320 - w ciągu niecałych trzech tygodni straszny skok.

Właśnie czekam na wyniki, podczytuję forum i zastanawiam się nad odświeżeniem wątku, bo forumowicze z wątku nerkowców już mnie chyba odsądzają od czci i wiary za gadulstwo ;)

Boo, pamiętasz Kręciołka? Nic się nie zmienił. Strażak i kleptoman :D Ostatnio ukradł słuchawkę Bluetoothową TŻa i utopił ją w misce z wodą. :D Zasadniczo wszystko kradnie i topi.

W naszej kociej rodzince przybyło jeszcze dwóch lokatorów z Palucha. Rudella i Pyszczek. Miały być tymczasy, ale TŻ w Rudelli bez pamięci się zakochał, a Pysio trochę chorował i nam się ostał. Niestety wprowadził zamęt w kocie relacje i trochę się nam zaczęły futra tłuc. Na razie sytuacja opanowana, ale Pyszczkowi trzeba będzie chyba znaleźć nowy domek. A kociak przecudowny :D

Nie wiem, czy ktoś tu jeszcze kiedyś zajrzy, ale zapraszam :) Jak zwykle mam sto tysięcy niezbyt mądrych pytań ;)
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2011 8:14 Re: Moje urwisy...

Chol.... choroba, a koty tak często na nią zapadają :(

Nie wiem u kogo go prowadzisz, ale kojarzy mi się, że w Warszawie to chyba dr Neska jest super specjalistą od nerek kotów.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt maja 20, 2011 1:46 Re: Moje urwisy...

AgaPap pisze:Chol.... choroba, a koty tak często na nią zapadają :(

Nie wiem u kogo go prowadzisz, ale kojarzy mi się, że w Warszawie to chyba dr Neska jest super specjalistą od nerek kotów.


"Chyba" to słowo kluczowe ;)

Nie, nie u niej, i nie zamierzam. Mam własne konsylium :P Co trzy głowy to nie jedna, prawda?
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 20, 2011 1:55 Re: Moje urwisy...

Wyniki futra niby lepsze:

Kreatynina 7,56 (z 8,9)

ale:
Mocznik 300 (z 320)
Fosfor też nieładnie 13,58 (z 11,53)

Rozchwiała mu się morfologia, dostaje EPO i nie dawałam mu wystarczająco dużo żelaza. A poza tym ma jakiś lekki stan zapalny. Dałam gluta i sioo na posiew.

Robiłam mu kroplówki przez prawie trzy tygodnie, 4 razy dziennie po 50 ml. Może za mało? Muszę wgryźć się w wyniki na spokojnie.
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 262 gości