Mruczuś [*] Choco i Mikuś

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 14, 2009 22:49 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

dune pisze:Ta jasne....same grube niby....alez mnie wkręcacie babeczki :) Trafka jak żdźblo jest :)
Kussad ja to nawet w młodosci jesc nie mogłam....a jestem prawie wegetarianka bo miesa jej niewiele :)


kiedys mnie szczypiorkiem nazywano, teraz tylko cebula do mnie pasuje :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 14, 2009 22:49 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Maykaw pisze:A to ja sie pochwalę :D w tym roku nie ruszajac sie zbytnio (bo nie mogłam) schudłam 12kg, od września mozna powiedziec sie ruszam i to nawet 2x w tygodniu, ale juz nie chudne, a jeszcze ze 3 kg by sie przydało :wink:
Ciasta piekę ale praktycznie prawie ich nie jem (skubne) i to moze byc dziwne -> lubie piec ale nie lubie ciast :mrgreen:


Co takiego robiłaś... moje wszelkie próby odchudzania kończyły się porażką alb jojo...

Magda my zdążyliśmy wymienić opony tydzień temu :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 14, 2009 22:49 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

kussad pisze:
dune pisze:Ta jasne....same grube niby....alez mnie wkręcacie babeczki :) Trafka jak żdźblo jest :)
Kussad ja to nawet w młodosci jesc nie mogłam....a jestem prawie wegetarianka bo miesa jej niewiele :)


Podczas ślubu przy wzroście 164 cm ważyłam 48 kg a wcześniej bezskutecznie wyprawiałam cuda żeby chociaż troszkę przytyć .... Minęły lata, siedzący tryb życia, syn, zmiany w przemianie materii zrobiły swoje i dopiero teraz ujawniły się dziedziczone tendencje do tycia :oops:


No to ile teraz ważysz :roll:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 14, 2009 22:51 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

kussad pisze:Podczas ślubu przy wzroście 164 cm ważyłam 48 kg a wcześniej bezskutecznie wyprawiałam cuda żeby chociaż troszkę przytyć .... Minęły lata, siedzący tryb życia, syn, zmiany w przemianie materii zrobiły swoje i dopiero teraz ujawniły się dziedziczone tendencje do tycia :oops:


No niestety nigdy nie mialam problemów z tyciem............znaczy tyje bez wysiłku :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon gru 14, 2009 22:53 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

trawa11 pisze:No to ile teraz ważysz :roll:


Prawie 69 :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 14, 2009 23:06 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

kussad pisze:
trawa11 pisze:No to ile teraz ważysz :roll:


Prawie 69 :oops:


to ja mam chyba wiecej juz :oops: , przy duzo niższym wzroscie :oops:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 14, 2009 23:13 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

kussad pisze:Co takiego robiłaś... moje wszelkie próby odchudzania kończyły się porażką alb jojo...

Najprostsza rzecz...zmieniłam lekko diete :mrgreen: A tak poważnie musiałam - w ramach problemów z kregosłupem leżałam ( z małymi przerwami) i tyłam, odchudzac sie w sumie pomogł mi szpital (pyszne, obfite jedzonko :ryk: ) i operacja. Po wyjsciu ze szpitala, jak nieco doszłam do się odstawiłam całkowicie pieczywo na rzecz zytnich chrupek wasa, odstawilam maslo calkowicie, napoje gazowane, soki, slodycze (tu nie mialam problemu bo nie lubie), cole :( , piwo tudziez inne alkohole :evil: , obiady- miesko/rybka pieczone nie smazone i z surowka (bez ziemniakow :!: :!: :!: ), nie jadlam 3h przed polozeniem sie do lozka, zamienilam śmietane na jogurty Danone (te bez cukru) itp itd.
Teraz jem pieczywo ale zytnie (sama pieke), czasem napije sie coli, czasem jakis alkohol, zdarza mi sie łamac zasady, ale staram sie nie obzerac :wink: I nie wiem czy to nie zalezy od innych czynnikow tez, ja schudłam, moj małż bardzo mało :|
(obecnie: 174cm / 62 kg -> z 74 kg - waga z 10 lutego przed operacja :mrgreen: )
A tak w ramach żartu całe życie przy moim wzroście (tyc zaczełam jakies 8 lat temu) ważyłam ok 50kg - wiec caly czas, mimo dziecka, upływu lat czuje sie gruba, wiem wiem to chore :wink:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Pon gru 14, 2009 23:17 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Jestem pełna uznania :1luvu:
O Kolorkach dalej nic nie wiemy... zaglądam na wątek Z. ale tam nic nie widzę....
Syn wrócił do domu pół godziny temu więc już nie czekam :oops: a suka się z radości rozszczekała wrrr...
Muszę zrobić wieczorną obróbkę zwierzaków i kończyć działalność - rano będę nieprzytomna...
Ja zaczęłam tyć po lekach kilka lat temu a teraz też myślę że to początek zmian hormonalnych... po Nowym Roku zapiszę się do lekarza... jakby nie bylo wiek to ... dziesiąt...
Ostatnio edytowano Pon gru 14, 2009 23:24 przez kussad, łącznie edytowano 1 raz
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 14, 2009 23:21 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

trawa11 pisze:
kussad pisze:
trawa11 pisze:No to ile teraz ważysz :roll:


Prawie 69 :oops:


to ja mam chyba wiecej juz :oops: , przy duzo niższym wzroscie :oops:


O to ja stąd spadam :twisted: zbyt intymnie sie robi :ryk: jakbyscie mnie w talarki pokroiły to nie powiem ile waże...sama nawet nie wiem - nie waze sie zeby juz w totalny dól nie spaść :crying:
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon gru 14, 2009 23:24 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

dune pisze:
O to ja stąd spadam :twisted: zbyt intymnie sie robi :ryk: jakbyscie mnie w talarki pokroiły to nie powiem ile waże...sama nawet nie wiem - nie waze sie zeby juz w totalny dól nie spaść :crying:


Z twojej fotki wynika ,ze dużo mniej , niż myślisz :mrgreen:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 14, 2009 23:35 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

trawa11 pisze:
dune pisze:
O to ja stąd spadam :twisted: zbyt intymnie sie robi :ryk: jakbyscie mnie w talarki pokroiły to nie powiem ile waże...sama nawet nie wiem - nie waze sie zeby juz w totalny dól nie spaść :crying:


Z twojej fotki wynika ,ze dużo mniej , niż myślisz :mrgreen:


:) bo to jest grawitacja :) wszystko splywa nizej :ryk:
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon gru 14, 2009 23:35 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Bylem tu.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon gru 14, 2009 23:36 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

dune pisze:
trawa11 pisze:
dune pisze:
O to ja stąd spadam :twisted: zbyt intymnie sie robi :ryk: jakbyscie mnie w talarki pokroiły to nie powiem ile waże...sama nawet nie wiem - nie waze sie zeby juz w totalny dól nie spaść :crying:


Z twojej fotki wynika ,ze dużo mniej , niż myślisz :mrgreen:


:) bo to jest grawitacja :) wszystko splywa nizej :ryk:

tak , jak u mnie :twisted:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 14, 2009 23:37 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

Dorota pisze:Bylem tu.

Mru


tez sie Mru chcesz odchudzac :?:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 14, 2009 23:42 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś

dotarlam i ja :)

widze ze temat wagowy - a nie wiecie dziewczyny ze kazda kobieta jest piekna bez wzgledu na wage? tylko o tym nie wie czasami?

ja sie staram ograniczac cukier, ale to ze wzgledu na zeby i dziedziczne sklonnosci do cukrzycy. slodycze lubie ale musze miec na nie faze. kakao gorzkie nawet bardzo mi podchodzi :) cola sie zapijalam kiedys non stop ale zeby mam fatalnie slabe wiec wole ograniczyc (za duzo nerwow, bolu i pieniedzy wsadzilam w ratowanie swojej szczeki).

przestawiam sie teraz z kanapek wieczornych na jogurty... ciezko mi to idzie ale jestem pelna optymizmu :) kiedys sie moze z tego wylecze :mrgreen:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości