Lara & Luna a IsaDORKA['] i Anfisa[']

[koconek]

ufffffff....wreszcie mam trochę czasu żeby napisać w naszym wątku

No więc co tam w kuwecie? Znów po lactulosie w kuwecie dziś całe 3cm koopala i nie był twardy tylko plastyczny. Ja nie wiem, ten kot je normalnie, to gdzie on to magazynuje

Chyba spróbuję jej przez jakiś czas podawać codziennie lactulosę. Boje się tylko przyzwyczaić takie szfankujace jelita do ciągłych wspomagaczy, bo w końcu zupełnie przestaną samodzielnie pracować

SecretFire - generalnie środki powinno się podawać tylko w przypadku silngo zatwardzenia, ale jak widzisz są takie biało-czarne wyjątki ....

[koconek]

Dorka nie jadła chyba nigdy rybki - dziś dostała surowego łososia ( sashimi ) i był bleee

[villemo5]

Jadła! W starym domu dostawała gotowane filety. Blee

[koconek]

Hmmm.....no to pewnie dlatego, że gotowane, albo mam małą wybredę

[zabers]

Hmmm.....no to pewnie dlatego, że gotowane, albo mam małą wybredę :wink:

Nie jest to wykluczone. Poproś, żeby powiedziała "akcelerator". Jak powie, znaczy, że uczona, ma już "Dobrą kuchnię" w małym palcu i musisz się z tym pogodzić, że niedługo zacznie "podyplomówkę".

Tak już serio, to głowa do góry, koconek, dojdziecie z panną do porozumienia.

[koconek]

[villemo5]

Akcelerator

[Usagi_pl]

Ja problemy z kłaczkami rozwiązałam podając kotce RC Antifurball. Wiem, że RC nie jest popularne, odpukać obecny kot woli inne suche, ale ten Antifurball dobrze się nam sprawdzał. Natomiast odradzam przysmaki Whiskasa - kotki rodziców miały po nich problemy żołądkowe, a po Whiskasie na ząbki - problemy z dziąsłami. Jakiś za bardzo żrący ten Whiskas jest, ale co się dziwić, nazwa sama za siebie mówi.

[mięta]

Panna Isadorka wybrzydza i kręci noskiem na pysznego łososia ? Oj ,nie wie co dobre

Akcelerator -

[villemo5]

I jak tam wybrzydzanko? Mam nadzieję, że przeszło?

[koconek]

U nas bez zmian. Jedynie udało się w miarę opanować temat pcheł.
Jutro mamy wizytę u dr Niziołka. Potem startujemy z ząbkami, jak się da jeszcze przed świętami.
Problem ząbków może być też przyczyną wielu innych problemów zdrowotnych, zobaczymy po zabiegu i kontrolnych badaniach.

Zatkanie nadal trwa - od czasu 3 cm znów nic, więc dziś poszło ekstremalnie i lactulose i pasta odkłaczajaca i czekam na efekty .

Łosoś nadal jest ble (w róznych postaciach), jedynie tolerowany jest nadal gotowany kurczak

Najbardziej doskiwera kocia depresja
Kicia siada przed lustrem i wpatruje się w swoje odbicie
A my na razie nie możemy się nawet tymczasowo dokocić z uwagi na czekające nas zabiegi u weta i z przyczyn finansowych

A jak widzę smutną Dorkę to wpadam w jeszcze większy dół od niej

[zabers]

Myślisz, że to depresja? A może jej brzusio (nadęty od kupiszona) doskwiera i dlatego taka osowiała?
(moje oba jak pójdą do ToyToy-a, to potem takiego "szwungu" dostają, że od razu wiadomo, że im lżej w brzusiach).

[Niebieska_Chmurka]

OJ
Mój Dexio też smutny ostatnio ,a ja nadal dokocić sie nie mogę
Mieliśmy ostatnio na chwilke tymczasowicza ,Dex zaprzyjaźnić się chciał ,Monti zdecydowanie nie .

Bardzo mi go żal było ,jak zrezygnowany położył się w swoim łóżeczku,oparł brodę na łapkach i taki miał smutek w oczach ,że nawet mój TŻ to zauważył

[villemo5]

Koconku nie trzeba się martwić! Przecież teraz zdrówko najważniejsze, a na kocie towarzystwo przyjdzie jeszcze czas. Ja też myśle, że to kupa smuci Dorkę, a nie samotoność. Będę mocno trzymac kciuki za zabieg w paszczaku

[Avian]

Trzymam kciuki za wizytę u dr Niziołka
My jutro