Myszkin i spółka - Maniek (') Trusia (')

i przygarnij tu człowieku koteczka z Katowic :mrgreen:

Koteczek z Katowic nażarł się do wypęku i zrobił pięknego kupala.
I poszedł spać :mrgreen:

A ja dopiero wróciłam z pracy i ledwo żyję.
Jeszcze musiałam jeździć z Agą po cmentarzach w celu zrobienia fotek na konkurs. Zmarzłyśmy niemiłosiernie...

no co, no co
Femkowy domku :lol:

no to, że te kotki podobno grzeczne miały być
nikt nie wspominał, że wchodzą na głowę (dosłownie) :mrgreen:

CoToMa pisze:Koteczek z Katowic nażarł się do wypęku i zrobił pięknego kupala.
I poszedł spać

CoToMa pisze:Koteczek z Katowic nażarł się do wypęku i zrobił pięknego kupala.
I poszedł spać

Koty znowu się najadły, hrabia zresztą też.
Ledwo się ruszają, w końcu zima idzie, więc trzeba tłuszczu jak najwięcej wyhodować.
Mufinek siedzi i się nad czymś zastanawia...

Że Mufin o takiej porze się zastanawia, to ja rozumiem, ale co TY robisz o świcie?....

zastanawia się nad Mufinem

Oj CoToMa, oby do świąt...

Ja właśnie zastanawiam sie jak dożyć do świąt.
Dzisiaj siedzę w pracy od rana do wieczora.
W środę to samo.

Najgorzej, że znowu pęka mi głowa...

to tylko półtora tygodnia...

Wróciłam i jakoś przeżyłam dzisiejszy dzień.
Kocuraki wyszły mi na spotkanie.
Pewnie głodne były, a nie stęsknione.
Darmozjady jedne :mrgreen:

E tam, napewno się stęskniły. Nas zawsze rano Maja wita jak by nas z tydzień przynajmniej nie widziała. I jedzeniem nie jest zainteresowana, tylko kręci ósemki i strzela baranki. Inne maja nas w nosie, ważne żeby im puszkę otworzyć.

A jak wstaję koło południa, to z kolei koteczki śpią i nic ich nie rusza, wtedy jest czas Diany. Łazi za mną krok w krok, jak cień. Nie ma szans żeby zrobić cokolwiek bez jej nosa we wszystkim.

Myszkin i spółka - Maniek (') Trusia (')

Kto przegląda forum