LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 13, 2009 22:05 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Istna,mozg mi dzisiaj zamarzl i slabo ogarniam;)) To znaczy ,ze zlapalybysmy koty i czekalybysmy na lotnisku ? Problem w tym ,ze chwilowo w ogole nie mamy transportu ani wczesniej ani pozniej .

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 13, 2009 22:18 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

nie no koty nie moga siedziec caly dzien w klatkach - trzeba by je lapac pozniej troche - zalezy kiedy nadarzylby sie transport do Wielgowa... a moze to zly pomysl moze jednak trzeba miec pod reka samochod i od razu zlapane w niego pakowac - nie zmarzlyby... Jesli nikomu zmotoryzowanemu nie bedzie pasowalo zabrac koty z lotniska przed zmrokiem to chyba nici z akcji...
Szkoda bo chcialam sie wlaczyc a nie milam dotad jak...
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 13, 2009 22:23 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Je trzeba zlapac i zawiezc do TOZu na kastracje . Jutro zadzwonie do Wioli ,moze leszek dalby rade .Chociaz watpie czy tak wczesnie bedzie mogl sie wyrwac:-/ Ide swoim dzikunom pokroic jeszcze miesko na rano i uciekam spac bo rano niestety trzeba wstac . Jakby co,to dam znac. Dobranocka

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 13, 2009 22:28 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

czyli łapanka rano - tylko i wyłącznie bo TOZ nie przyjmie później.... ech no to moze byc problem z transportem. W razie czego zadzwoń do mnie Kya (tel. na pw) - przyjade moze troche pomoge...
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 13, 2009 22:35 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Ja mogę tak: ponieważ we wtorek robię najazd na dom Beaty w celu odebrania produktów bazarkowych, mogłabym zabrać Istnę, pojechałybyśmy po Beatę i bazarki, pojechałybyśmy na lotnisko, nałapałybyśmy pełne worki kotów, a wracając podrzuciłybyśmy do TOZ-u. Tyle, że na odwiezienie Beaty to mi już paliwa nie wystarczy, więc musiałybyśmy to załatwić z Istną.
U Beaty mogę być zwyczajowo 16.30.
Kodak, Agent i Puszkin oraz CTR Admirał
Obrazek Obrazek

DorotaEm

 
Posty: 384
Od: Pt paź 09, 2009 17:53
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 13, 2009 22:38 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Dorota, jeżeli jedziesz ok. 16.00 spod stoczni to mogę we wtorek też jechać
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 13, 2009 22:40 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Ok,to ja dam jutro znac Wioli ze to bedzie wtorek . Chyba ,ze jutro nastapi jakis cud transportowy to zadzwonie do Was.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon gru 14, 2009 8:07 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

ja mogę we wtorek po pracy odebrać kogoś z lotniska i zwieźć do domu - kończę o 17.00
jak wam będzie pasowało - dajcie znać
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon gru 14, 2009 11:43 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

:1luvu: Mamy kolejne wpłaty:
:1luvu: 50,00 zł -misekzżoną
:1luvu: 50,00 zł - p. Franciszek/Sz-n
:1luvu: 550,00 zł - Niewidzialna Ręka - aż dech zapiera , takie niesamowite wsparcie... naprawdę dziękujemy
RAZEM na dzisiaj 2.930 zł
Postaram do jutra podać dokładne wydatki - jest do oddania w Castoramie zamek do bramy - na dzisaj wydane jest ;
- 1.500 - siatka - zamówiłam jeszcze rolkę - ponieważ zabrakło
- 300 - 100 szt słupków po 3,50 zł - 30 szt otrzymaliśmy w prezencie od darczyńcy
- 102 - zawiasy do bramy i furtki i gwożdzie zakupione 05-12-2009 /dziewczyny jeśli się mylę to poprawcie mnie,
bo nie znalazłam paragonu/
- 260, 94 - CASTORAMA - gwoździe , zasuwy i inne art. montownicze - tu do oddania jedna zasuwa - więc będzie korekta
RAZEM wydane 2.162,94 - po całkowitym zakończeniu prac będzie ostateczne końcowe rozliczenie wraz ze zeskanowanymi paragonami i f-rami

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

kacola

 
Posty: 155
Od: Wto paź 20, 2009 18:45

Post » Pon gru 14, 2009 12:42 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

To teraz tak, żeby było klar :)
w moim aucie zmieści się jedna osoba z przodu w charakterze pasażera, a w bagażniku jedna klatka Beaty i na niej jedna TOZ-owska, ale trzeba mieć jakieś szmaty na przykrycie. Oraz do tyłu na przykład transportery w ilości trzy sztuki, albo dwie i jedna osoba...
Tak trzeba wykombinować, żeby się wszystko zmieściło, bo moje auto nie jest z gumy. :)
e-dita, jadę spod stoczni i jak najbardziej mogę Cię zabrać.
Kodak, Agent i Puszkin oraz CTR Admirał
Obrazek Obrazek

DorotaEm

 
Posty: 384
Od: Pt paź 09, 2009 17:53
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon gru 14, 2009 13:54 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Dorota masz tylko jedno miejsce na pasazera ? To ja sie chyba wycofam we wtorek pracuje do 16. Żegnam sie dzis z Pukunia, w nocy czeka mnie kopanie grobu - musi byc gleboka noc zeby sie nikt nie przyczepil bo chce ja pochowac kolo bloku. Obawiam sie ze jutro bede dętka. Dzisiaj tez zreszta zadnego ze mnie pozytku...
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon gru 14, 2009 14:04 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Nie udalo mi sie skontaktowac z Wiola ,byc moze ma rozladowany telefon.Bede jeszcze probowala wieczorem.Na wszelki wypadek zadzwnilam do Leszka gdyz bedzie sie dzisiaj wieczorem z nia widzial i przekazalam informacje ,ze na jutro szykujemy sie lapac . Tak czy siak musze dodzwonic sie do Wioli ,zeby upewnic sie co do sterlizacji Łatki .
Fajnie ,ze bedzie za co kupic reszte siatki .Na wiosne trzeba bedzie dokopac przy tym rozwalajacym sie plocie słupki,a na razie doczepimy siatke do starego ogrodzenia.I wtedy juz naprawde jakis kot bedzie musial byc bardzo zawziety zeby opuscic teren.
Bede starala sie wyżebrac do baraku jakies linoleum czy jak tam sie te zmywalne wykladziny nazywaja .Dywany nie zdaja egzaminu niestety ze wzgledu na ilosc kotow a przy tym koty kupkajace gdzie bądź.Jesli ktos ma znajomosci w Komforcie,to protekcja mile widziana :mrgreen:

Ps.Hej,Niewidzialna Reko ozen sie ze mna plsss :ryk: :ryk: :ryk:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon gru 14, 2009 14:15 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Istna, zakładając, że na tylnym siedzeniu będą transportery z kotami, to tylko jedną. Ale tak naprawdę to nie wiem, czy będą jakieś transportery, czy tylko klatki...
Kodak, Agent i Puszkin oraz CTR Admirał
Obrazek Obrazek

DorotaEm

 
Posty: 384
Od: Pt paź 09, 2009 17:53
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon gru 14, 2009 14:22 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Musza byc transportery ,bo kotow bedzie wiecej jak klatek .Ja po cichu licze na to ,ze to bedzie ostatnia juz lapanka.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon gru 14, 2009 14:27 Re: LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Witam
Przykro mi, że nie mogłam być w sobotę, ale dzielnie reprezentowali mnie Misiek z Juniorem. Mimo, iż tak krótko jestem na Miau to muszę zrezygnować z udziału na forum. Przyczyną jest niepoprawne zachowanie jednej z uczestniczek imprezy w stosunku do mojego jedenastoletniego syna (przede wszystkim człowieka).
W wolontariacie pracuje od paru lat i pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją, dlatego relację umieszczam na forum by uciąć jakiekolwiek komentarze.
Praca, którą wykonuję na rzecz osób trzecich czy zwierząt sprawia mi ogromną radość. W ten sposób jako rodzina przekonujemy się o prawdziwości słów, że „więcej szczęścia wynika z dawania…”. W taki sposób staramy się wychowywać nasze dziecko, aby nie wyrosło na samolubnego, nie wrażliwego, materialistycznie nastawionego do życia mężczyznę. I WYDAJE MI SIĘ, ŻE NIE TYLKO SŁOWEM, ALE I CZYNEM trzeba wpajać dzieciom pewne zasady. A czemu o tym wspominam? Ponieważ pewna osoba będąca NAJPRAWDOPODOBNIEJ pracownikiem oświaty (CHOĆ JĘZYK JAKIEGO UŻYWA WYKLUCZA TAKIE „POKREWIEŃSTWO") powiedziała, „że nawet dzieciaka zaprzęgliśmy do pracy.. . „ Miła Pani chciałabym tu nadmienić, że nawet program nauki w szkolnictwie przewiduje takie akcje jak: ‘sprzątanie świata”, „zbiórka karmy dla schronisk” po to by od najmłodszych lat wszczepić dzieciom takie przymioty jak odpowiedzialność, miłość i szacunek dla życia. Ponadto mojemu synowi została zwrócona uwaga że „ jak będzie stał blisko ogniska to się ZESZCZA W NOCY”…(przepraszam ale to był cytat). Proszę wybaczyć ale sam charakter pracy osoby zatrudnionej w szkolnictwie wymaga wysokiej kultury osobistej. W ogóle osoby pełniące jakiekolwiek funkcje społeczne (w tym również wolontariat) powinny odznaczać się empatią, taktem i taktem…….. (a tak w ogóle to podobne zasady powinny obowiązywać wszystkich ludzi)
W związku z powyższym wracam do szeregu i nadal będę pomagać zwierzakom lecz w wersji „utajonej”(bo przecież O POMOC DLA ZWIERZĄT TUTAJ CHODZI. PRAWDA?)

Pozdrawiam cieplutko wszystkich miłośników zwierząt

misiekzżoną

 
Posty: 10
Od: Pon gru 07, 2009 10:21

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51, puszatek i 70 gości