Dziś akcja zaczęła się dość dziwnie.. a potem już było coraz gorzej..
a mianowicie.. na stacji w komorowie spotkałam Anuk, która znalazła psa..
Pies od dwóch dni biegał sobie po komorowie.. w kolczatce..ze smyczą..
z braku laku zawiozłyśmy piesa do Milanówka..
okazało się, że ma chipa.. ale żadna baza nie ma tego numeru zarejestrowanego..
Pieso siedzi i czeka na pana..
kciuki wielke poproszę !!!
Jest bardzo kochany i grzeczny..

Następnie przyjechało sześć nowych dorosłych kotów..
ich pani zmarła, a opiekunka trafiła do domu opieki no i koty zostały same..
Koty są absolutnie obłędne
Jeszcze nie znamy płci ale ja obstawiam, że to pięć kotek i jeden kocurek..
W tym jest jedna dziewczynka - klon Skarpeci [*]
jest identyczna..
białe skarpetki..klasycznie pręgowana..bardzo drobniutka.. żre jak smok...
miaukoli jak Skarpecia.. i ma taki specyficzny pyszczek..
ma też okropny katar.. w poniedziałek ma być robiony wymaz z noska..


Jest jedna dziewczynka.. bardzo podobna do Malinki [*] tylko że z różowym nosem..
Następna.. bardzo podobna do Kawka..

Są jeszcze dwie dziewczynki czarne i chłopiec podobny ciut do Żbika..

i tu zatrzymam się na dłuższą chwilę..
Chłopiec jest po prostu

Jest najbardziej przerażony ze wszystkich.. choć cała reszta ma już powoli wszystko w nosie..
Był tak przerażony że wcisnął się w kąt a następnie schował głowę w kocyk jak struś..

Wzięłam go na ręce i tak się we mnie wtulił.. i łapki położył przy szyi..
obejmowałam go i ucałowałam w główkę a on się wczepił jeszcze bardziej.....
serce pokroiło mi się na małe kawałeczki...............
Jest przekochany.. po prostu c u d o !!!
Obiecałam mu, że znajdę mu najwspanialszy dom..
pomóżcie mi proszę dotrzymać obietnicy..
A.. no i dziewczynka podobna do Malinki ma na imię Jeżynka.
Jedna smuklejsza czarna dziewczynka ma na imię Wronka
nad resztą imion myślimy...
a tu widać jak młode i dzielne wolontariuszki odstresowują koty


Wracając ze schroniska dostałam też mmsa od Oli..
Ola jest dużą Profesora..
Profesor wygląda po prostu......
