Wrocławskie Domowe Przedszkole - Kącik Adopcyjny.

Jako że niedługo Sylwester :mrgreen:

Klio i Filusia wróciły właśnie z wizyty zapoznawczej z nowym domkiem. Bardzo się obie spodobały. Filusia jako sprytniejsza i odważniejsza zaczęła się bawić i wchodzić na kolana Panu Domu. Klio w międzyczasie była zajęta penetrowaniem nowych terenów. Państwo z córkami zdecydowało się na adopcje obydwóch dziewczyn. Ponieważ Filusia za tydzień będzie miała ściągane szwy i wyjaśni się dopiero co z jej oczkiem a nowy domek wyjeżdża na Święta, dziewczyny przeprowadzą się do niego zaraz po nich. Domek jest doświadczony miał już koty (ostatni odszedł za TM 2 tygodnie temu wieku 7 lat na białaczkę) i korzysta z usług tego samego weta więc będzie u niego kontynuował leczenie oczka.

Klusek pisze:Klio i Filusia wróciły właśnie z wizyty zapoznawczej z nowym domkiem. Bardzo się obie spodobały. Filusia jako sprytniejsza i odważniejsza zaczęła się bawić i wchodzić na kolana Panu Domu. Klio w międzyczasie była zajęta penetrowaniem nowych terenów. Państwo z córkami zdecydowało się na adopcje obydwóch dziewczyn. Ponieważ Filusia za tydzień będzie miała ściągane szwy i wyjaśni się dopiero co z jej oczkiem a nowy domek wyjeżdża na Święta, dziewczyny przeprowadzą się do niego zaraz po nich. Domek jest doświadczony miał już koty (ostatni odszedł za TM 2 tygodnie temu wieku 7 lat na białaczkę) i korzysta z usług tego samego weta więc będzie u niego kontynuował leczenie oczka.

Cudowne wieści

Gibutkowa pisze:
Klusek pisze:Klio i Filusia wróciły właśnie z wizyty zapoznawczej z nowym domkiem. Bardzo się obie spodobały. Filusia jako sprytniejsza i odważniejsza zaczęła się bawić i wchodzić na kolana Panu Domu. Klio w międzyczasie była zajęta penetrowaniem nowych terenów. Państwo z córkami zdecydowało się na adopcje obydwóch dziewczyn. Ponieważ Filusia za tydzień będzie miała ściągane szwy i wyjaśni się dopiero co z jej oczkiem a nowy domek wyjeżdża na Święta, dziewczyny przeprowadzą się do niego zaraz po nich. Domek jest doświadczony miał już koty (ostatni odszedł za TM 2 tygodnie temu wieku 7 lat na białaczkę) i korzysta z usług tego samego weta więc będzie u niego kontynuował leczenie oczka.

Cudowne wieści

Klusek pisze:Klio i Filusia wróciły właśnie z wizyty zapoznawczej z nowym domkiem. Bardzo się obie spodobały. Filusia jako sprytniejsza i odważniejsza zaczęła się bawić i wchodzić na kolana Panu Domu. Klio w międzyczasie była zajęta penetrowaniem nowych terenów. Państwo z córkami zdecydowało się na adopcje obydwóch dziewczyn. Ponieważ Filusia za tydzień będzie miała ściągane szwy i wyjaśni się dopiero co z jej oczkiem a nowy domek wyjeżdża na Święta, dziewczyny przeprowadzą się do niego zaraz po nich. Domek jest doświadczony miał już koty (ostatni odszedł za TM 2 tygodnie temu wieku 7 lat na białaczkę) i korzysta z usług tego samego weta więc będzie u niego kontynuował leczenie oczka.

Super wiadomość

We dwójkę zawsze raźniej :ok:

ale super

Dwa tygodnie temu do domku pojechała ARACHIA - jest ok

.

Na domek gotowa jest ARABELKA, przydałyby się indywidualne ogłoszenia ze zdjęciami oraz aukcja Allegro.. Czy ktoś dałby radę zrobić?

Niestey ARWENKA choruje, od prawie dwóch tygodni ma "napady" gorączki od 39.6 do 41, zaczęło się atakiem 42.2..
Nie wygląda najlepiej, nie biega tak jak małe kociaki, dużo śpi, nie jest też jednak osowiała, chodzi, rozgląda się, ale tak jakby opadała z sił, i ma takie lekko zasmucone oczka.. nie pisałabym pewnie o tym ale to trwa już 2 tygodnie i zaczynam się naprawdę martwić :cry:

Dwa tygodnie temu do domku pojechała ARACHIA - jest ok

.

Na domek gotowa jest ARABELKA, przydałyby się indywidualne ogłoszenia ze zdjęciami oraz aukcja Allegro.. Czy ktoś dałby radę zrobić?

Niestey ARWENKA choruje, od prawie dwóch tygodni ma "napady" gorączki od 39.6 do 41, zaczęło się atakiem 42.2..
Nie wygląda najlepiej, nie biega tak jak małe kociaki, dużo śpi, nie jest też jednak osowiała, chodzi, rozgląda się, ale tak jakby opadała z sił, i ma takie lekko zasmucone oczka.. nie pisałabym pewnie o tym ale to trwa już 2 tygodnie i zaczynam się naprawdę martwić :cry:

Kciuki za Arwenkę :ok:

Jesli dobrze kojarzę to właśnie u niej dziś zdiagnozowano FIP

Zdrowiej koteczko :ok:

Wrocławskie Domowe Przedszkole - Kącik Adopcyjny.

Kto przegląda forum