mimbla64 pisze:Miauczy kotek to trzymam kciuki! Mam nadzieje, że się uda.
Nie odpowiedziałaś na sugestię Iwci, mnie to też bardzo nurtuje, dlaczego nie ma na tym wątku opiekunki Rudego?
Wiem, że nie powinnam, ale mam żal i nie mogę tego przeskoczyć, dlatego szukam sama.
Myślę, że bazylica też szuka kota na własną rękę.
mimbla64 pisze:Pytałaś, co jeszcze mozna zrobić? Ja weszłam na jeden wątek łódzki CC "W Boguszycach są koty" i poprosiłam o zajrzenie na Twój wątek, podając link. Może powchodzisz na inne łódzkie wątki i troche pospamujesz, prosząc o pomoc. Z wątku wygląda, że jesteś sama z tymi poszukiwaniami. A kotek zaginął ok. 23 listopada, czyli ponad dwa tygodnie temu.
W Warszawie właśnie została odnaleziona koteczka, po 10 dniach. I był to piekny przykład pracy zespołowej. Sporo osób się zaangażowało. I się udało.
Postaram się poszukać łódzkich postów i trochę pospamować. Dzieki za sugestię.
Jestem trochę lamerska na tym forum
