Rudus i Dudus w jednym bedą domku - DS razem!!!!!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 11, 2009 15:42 Re: Piękny Rudiś po wypadku czeka na transport

IKA 6 pisze:Zaraz po przepakowaniu cennej zawartosci wedrujemy do veta ( to niedaleko), a potem do domu. Odezwę sie najpewniej ok 19 - 20 :ok: :ok:

:ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 11, 2009 19:21 Re: Piękny Rudiś po wypadku czeka na transport

Rudus po otwarciu transporterka wolał w nim zostać. Starszy za to skaka sobie po szafach. Rudus waży 4,10 a stan ogólny kocura vetka okreslila na poprawny. Jedynie co nad okiem ma zmianę skórną, która trzeba obserwować. Potem dopiero zrobimy przeswietlenie i reszte badań, żeby sie dowiedzieć co mu jest. Na razie niech odpoczywają :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt gru 11, 2009 19:41 Re: Piękny Rudiś po wypadku czeka na transport

Zapomniałam powiedziec ze oba kocury sa bardzo grzeczne. Przed chwila wyciagnełam Rudusia z transportera. I dobrze zrobiłam, bo kocurek sie zsikał pod siebie. Teraz lezy na hamaku przy kaloryferze. Z niczego nie bedzie skakał. Wszędzie może spokojnie schodzić. A jutro zobaczymy reszte :oops:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt gru 11, 2009 19:47 Re: Piękny Rudiś po wypadku czeka na transport

No to superaśnie :) Takie wiadomości to Gibutkowa baaaardzo lubi :) :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 11, 2009 20:15 Re: Piękny Rudiś po wypadku czeka na transport

Przed chwila usłyszałam trzask. Poszłam do pokoju Ruduś siedział po drzwiami. Wziełam go na rece i kocurek cały przylgnał do mnie. No to teraz siedzi na kolanach. Siedział zeskoczyl na ziemię i zwiedza pokój na ugietych łapkach. Zobaczymy co bedzie dalej :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt gru 11, 2009 20:16 Re: Piękny Rudiś po wypadku czeka na transport

Mruczeńka zmień tytuł watku :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt gru 11, 2009 20:30 Re: Piękny Rudiś po wypadku czeka na transport

Już zmieniam. Dziękuję Ci za pomoc...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 11, 2009 22:49 Re: Piękny Rudiś po wypadku na tymczasie :)))

IKA 6 pisze:Przed chwila usłyszałam trzask. Poszłam do pokoju Ruduś siedział po drzwiami. Wziełam go na rece i kocurek cały przylgnał do mnie. No to teraz siedzi na kolanach. Siedział zeskoczyl na ziemię i zwiedza pokój na ugietych łapkach. Zobaczymy co bedzie dalej :mrgreen:


Alez pięknie :1luvu:

_leśna_ pisze:zaczęłam żałować że się w tym wątku w ogóle odezwałam...


Przepraszam, nie chciałam Ci sprawic przykrosci, chodzilo mi o tą niemożność dowiedzenia sie czegos - jeszcze raz przepraszam
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pt gru 11, 2009 23:28 Re: Piękny Rudiś po wypadku czeka na transport

IKA 6 pisze:Przed chwila usłyszałam trzask. Poszłam do pokoju Ruduś siedział po drzwiami. Wziełam go na rece i kocurek cały przylgnał do mnie. No to teraz siedzi na kolanach. Siedział zeskoczyl na ziemię i zwiedza pokój na ugietych łapkach. Zobaczymy co bedzie dalej :mrgreen:


:1luvu: IKA, ale super że kotek już bezpieczny.... będzie dobrze :ok: musi być 8) :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 12, 2009 7:49 Re: Piękny Rudiś po wypadku na tymczasie :)))

Dzisiaj jak dawałam im sniadanie obydwa zwiały pod kaloryfer. Ale spokojnie dały sie wyjąć. Starszy zaraz zabrał sie za jedzenie. Rudis najlepiej by siedział na rękach. Jak wrócę z karmienia dziczków to posmaruje mu te zmianę maścią i troche poprzytulam. Strasznie podoba mu się moje latające stado. Oczy robią mu sie takie duże, Nie wiem gdzie ten kot sie chował i gdzie żył, ale to będzie kawał kocura i do tego straszna przylepa :mrgreen: :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Sob gru 12, 2009 7:50 Re: Piękny Rudiś po wypadku na tymczasie :)))

Acha banerki juz możecie odpinac :ryk: :ryk:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Sob gru 12, 2009 9:01 Re: Piękny Rudiś po wypadku na tymczasie :)))

Witam sie fioletowo i klująco :)
Obrazek

Iczekam na wieści :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Sob gru 12, 2009 11:22 Re: Piękny Rudiś po wypadku na tymczasie :)))

Przed chwila Ruduś (a nie Rudiś a starszy będzie Duduś ) pomaszerował na pokoje. Chodzi normalnie. Nie widać po nim żeby miał jakiekolwiek złamania. Przywitał się najpierw z kocurami potem z kotkami. Ofukneła go tylko jedna Kulka. Ale ona zwyczajowo fuczy na wszystkich. Nie jestem pewna muszę to jeszcze sprawdzić ale jego oczy tez wyglądają normalnie. Żrenica normalnie się zwęża pod wpływem światła i zbliżającego się przedmiotu. Nie wiem jak jest na kociarni zimno czy ciepło. Bo wszystkie moje koty bija sie o kaloryfer a Ruduś i Duduś wola siedziec na oknie :cry: Wczoraj wydawały sie przeziębione. Dzisiaj ani jeden nawet nie kichnął, więc nie będę je kłuła. :ok: :ok:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Sob gru 12, 2009 11:45 Re: Piękny Rudiś po wypadku na tymczasie :)))

Przeczytałam jeszcze raz cały watek i juz wiem co mi się wydawało nieprawdziwe. Jego szeroko otwarte oczy. Gdyby miał kłopoty z widzeniem żrenica byłaby jeszcze szerzej otwarta, prawie nie powinno byc widać teczówki. Na pierwszych zdjeciach widać. Ten kocurek był cały czas przerazony i to na maksa. Jego zachowanie w klatce faktycznie mogło byc wynikiem klaustrofobi. Szok, strach. Moze i miał wypadek. Może został uderzony w główkę, stad otarcia i podejrzenie grzybka. Wydaje mi sie ze dune miała racje :D Ale nie bedę spekulowała. Żrenice normalnie reagują, kot nie wpada na nic w obcym przecież terenie, chodzi normalnie, mruczy na kolanach, załatwia się do kuwety ( jeden i drugi). Dajmy mu jeszcze odpoczac w oddzielnym pokoju z kolegą i zobaczymy za dwa, trzy dni
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Sob gru 12, 2009 11:52 Re: Piękny Rudiś po wypadku na tymczasie :)))

Jeju jeju ale super :)
ja nie jestem specem w dziedzinie ale przerazony i zestresowany kot potrafi niejednego przerazic i wyglądem i zachowaniem :( i mnie nie raz ...
Masz rację - pożądna obserwacja to połowa sukcesu - wtedy jest czym zawracac glowę wetowi :) oprócz standardowych badań.
Ściskam Was mocno i kociaki i Państwo kochane :1luvu:
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 85 gości