6WspaniałychFredków+4Damy. Filip znowu charczy :(

mirka_t pisze:Że też dzieci nie poznały mamusi.

no właśnie :roll:

wyrodne dzieci :mrgreen:

Wima pisze:

O żesz....

Kontaktowałaś się z tymi ludźmi?
Mówili coś? Usprawiedliwiali się?

Na razie nie :evil:

I mają szczęście, rozszarpałbym ich na strzępy debili :evil:

kamilka_04 pisze:Też mnie to zastanawia. Biedna Zuzia Najważniejsze, że ma znów ciepły kąt i już nie płacze...

Nigdy nie można być pewnym czy ten dobrze zapowiadający się dom rzeczywiście okaże się odpowiedzialnym domem, nigdy :roll:

Zuzia jest przekochana koteńką, grzeczna, nikomu nie wadzi i tak niewiele potrzebuje.
Zostaje u nas i jej koszmar nigdy więcej się nie powtórzy.

Jadziuniu , czytam, podziwiam :1luvu:

Gucio zdrowieje

Zdecydowanie mniej mu rzęzi, tak tylko troszkę.
Antybiotyk kontynuujemy przez kolejny tydzień, a potem robimy rtg.
Gucio przestał chrapać.
Ponadto podczas zabawy i biegania już tak szybko się nie męczy.
Jego serduszko jest zdrowe. Bije jak dzwon

Wiec jak uporamy się ze stanem zapalnym w płucach, Gucio zdrowy jak rydz będzie

Nasz kochany Dziadunio :1luvu:

Nasz nowy lekarz pochwalił go ze tak pięknie tłuszczyk traci :mrgreen:

Od ub. tygodnia 10 dkg schudł.
Myślę, że to zasługa BARF-owego żarcia

Soniu dziękuje :oops:

Jak miło, że wpadasz do nas

Ten duecik przepada za sobą :1luvu:

Na ogłoszenia nikt nie odpowiada, no bo po co komu taka srajda i prawie stary kocurek :evil:

Ale nic to :wink:

u nas mają wszystko czego dusza zapragnie :mrgreen:

Dzień dobry Koteczki...
na razie u nas jest ble... Obrazek

Fredziolina pisze:U nas choroby
Wczoraj byłam w lecznicy z Kajtusiem.
Brzydkie kupki robi, z krwią.
Dostał leki na unormowanie pracy jelit.
Ponieważ nadal główką trzepie, weta i postawiła nową diagnozę: drożdzyca
uszka mamy zakrapiać nowymi kropelkami i podnosić odporność.
Kajtulo w drodze do lecznicy z powrotem płakał bardzo
Z transportera wyskoczył jak z procy i zaszył się za meblami.
Długo stamtąd nie wychodził.
Każde wyjście z domu to dla niego ogromy stres

A może Tribiotic...
http://www.goldenline.pl/forum/psy/1016250/s/1

Wiem ,że używają to dziewczyny na wszystkie rany...
Moja Biała księżniczka miała po sterylce jak jej się paprało.
Działa błyskawicznie.
Używane dla niemowlaków przez pielęgniarki.
teraz kupię to dla Oskarka na grzbiet.
nie wygląda mi to na grzybicę... :roll:

biedny Kajtuś... :1luvu:

Fredziolina pisze:Ten duecik przepada za sobą

Na ogłoszenia nikt nie odpowiada, no bo po co komu taka srajda i prawie stary kocurek
Ale nic to u nas mają wszystko czego dusza zapragnie

Kocham starsze koty :1luvu:

kristinbb pisze:

A może Tribiotic...
http://www.goldenline.pl/forum/psy/1016250/s/1

Wiem ,że używają to dziewczyny na wszystkie rany...
Moja Biała księżniczka miała po sterylce jak jej się paprało.
Działa błyskawicznie.
Używane dla niemowlaków przez pielęgniarki.
teraz kupię to dla Oskarka na grzbiet.
nie wygląda mi to na grzybicę...
biedny Kajtuś...