Moje koty III - I znowu się martwimy o Puti:(((

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 09, 2009 19:08 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

casica pisze:Dziewczyny, w zupełnym biegu między garami a łazienką :strach:
nadmienię tylko, że oczywiście zgodnie z przypuszczeniami cioci CC morfologia wczorajsza Putity to był błąd :)
Niestety Zawieszka faktycznie ma niski poziom białych krwinek, dzisiaj dla odmiany 3,5 (wczoraj 3,6), pod morfologią komentarz: płytki liczone w preparacie, znaczna anizocytoza, pojedyncze olbrzymie ??? :strach:
Jutro przyjmujemy pierwszą dawkę zylexisu, martwię się o małą :(

Kasiu wszystko musi byc dobrze.
Kot mojej mamy Rych mial 2,0 bialych i dostal trzy dawki zylexisu i wszystko wrocilo do normy. Czy Zawieszka miala kiedys robione testy na wirusowki? domniemam ze pewnie tak, ale warto powtorzyc jak po immunostymulatorach nie ruszy.

Kasia dobrze bedzie. :ok: Ciesze sie ze wyniki Puti sa ok:)))
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 09, 2009 21:07 Re: Moje koty III - poranek wampira cd

casica pisze:Siean trzymaj się kochana :ok:

Dzięki :) Staram się jakoś trzymać. Weci określają guz jako nieoperowalny, mocno rozlany, a Księżniczka jest mocno starszą panią - niedawno skończyła 16 lat. No cóż, dostaliśmy zalecenie Heparegen albo Essentiale i będziemy cieszyć się każdym dniem.

A teraz cieszę się, że wyniki Putity okazały się pomyłką :) Słodka z niej kicia :)
I portretami młodego hrabiego. Imponujący był, to prawda. A starcie z depilatorem to już mistrzostwo świata :D
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 10, 2009 11:06 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

Wstałam :) No dobra, żeby nie drażnić nikogo wstałam o 9.30 8)

Stwierdzę tylko, że wczorajsza kolacja bardzo była udana, jedzenie smakowało (i nawet ja muszę przyznać, że mimo nerwowej atmosfery wszystko wyszło jak powinno), a gość okazał się uroczym człowiekiem. Pominąwszy fakt, że rzeczywiście jest miłym człowiekiem i interesującym rozmówcą zaplusował już w przedpokoju na widok kuwety, bo zaraz powiedział smutno kiwając głową, że oni mają koty 4 :lol: :1luvu: Tak więc i kocich tematów było sporo :)

Będę się zbierać z Zawieszką na zastrzyk, jakoś jej oczka łzawią i nie wiem czy to nie ma związku z tym spadkiem odporności :( Aga, Zawieszka miała testy na wirusówki robione dwukrotnie. Jako mały kotek, gdy pojawiły się u niej i u rodzeństwa krwawe kupki, co okazało się w końcu wynikiem nietolerancji RC dla kociąt. I ostatnio testy były powtórzone przy okazji tego pierwszego spadku ilości białych krwinek. Za każdym razem wynik był negatywny.

Putitka z pomyloną ku wielkiej uldze morfologią ma dla odmiany gorszy apetyt. Co mnie martwi i stresuje, ale mam nadzieję, że to chwilowe. Już by się te moje koty uspokoiły z dostarczaniem wrażeń :twisted:

Siean, starość jest taka smutna :cry: i co więcej można powiedzieć? :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 10, 2009 20:35 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

I jak Zawieszka? A Putita, je lepiej?

Dobrze, że choć kolacja się udała i gość był sympatyczny i prokoci w tym wszystkim :) .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 10, 2009 20:46 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

Zawieszka po pierwszej dawce zylexisu. Bardzo to jest mądra koteczka. Schowała się jak tylko zaczęłam wstawać od biurka i żadne jeszcze oznaki nie wskazywały, że pójdę do kuchni otworzyć transporterek :lol: Tak się zdematerializowała, że spokojnie odczekałam godzinę 8O
Łzawią maleńkiej oczka, może od tego dziwacznego spadku odporności? Co to do cholery jest? Jak sytuacja będzie się powtarzać, będziemy badać szpik - oby do tego nie doszło.

Putita bez apetytu, ale poglamała mięsko, poglamała suche k/d. Połknęła leki. Zaraz nas czeka dawka wieczorna, aż mi jej żal, ile się kocina nałyka tych piguł.

Tylko Dracul pożera wszystko wymieszane z jedzeniem i nic go nie stresuje.

A w ogóle to wszystkie koty śpią, śpią jak zabite cały dzięn. W sumie może pogoda taka bo i mnie się chce spać. Położyłam się żeby poczytać, aż też mi się przysnęło czego nigdy w zasadzie nie praktykuję.

Tak kolacja się udała i gość naprawdę sympatyczny, tak więc był to miły element tych dni, w sumie nerwowych i cały czas pod znakiem kocich dolegliwości.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 10, 2009 21:54 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

No i Putita jeść nie chce :(
Proszę, głaszczę, pieszczę, ona żeby mi zrobić przyjemność staje nad miseczką i nic :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 10, 2009 22:02 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

cholerka....

Puti nie martw nas. Jedz kochanie....

Ile Ona ma mocznika Kasiu teraz??? Moze cos na apetyt walnac?
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 10, 2009 22:12 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

Niestety mocznik 183 :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 10, 2009 22:15 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

No to moze byc niestety powod niecheci. Pogadaj z CC moze by cos na apetyt podac i ewentualnie na oslone przewodu pokarmowego. Wysoki ten mocznik no....
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 10, 2009 22:28 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

Mój Gagat też miał wyniki podobne do zawieszki - oczywiście od razu wet walnął diagnozę : białaczka, uśpić :evil:
Temu panu podziękowaliśmy.
Dostał serię Zylexisu, przez ponad rok był na Scanomune codziennie, do tego Mikrosan (prep.wit. z żelazem), dawałam mu też różne pasty energetyzujące (najlepsza Gimpet CatPowet). Jakoś wyszedł na prostą, oczywiście żadna białaczka :twisted: Tylko okazał się alergikiem ;)

Kciukujemy :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw gru 10, 2009 22:30 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

Brak apetytu na pewno z powodu wysokiego mocznika. A co sugerują wetki w sprawie zbicia tego mocznika?Czy Puti ma nadal kroplówki?
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pt gru 11, 2009 0:18 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

aga9955 pisze:No to moze byc niestety powod niecheci. Pogadaj z CC moze by cos na apetyt podac i ewentualnie na oslone przewodu pokarmowego. Wysoki ten mocznik no....

Na osłonę przewodu mała dostaje cały czas, zasygnalizowałam CC problem, zobaczymy.
Amica pisze:Brak apetytu na pewno z powodu wysokiego mocznika. A co sugerują wetki w sprawie zbicia tego mocznika?Czy Puti ma nadal kroplówki?

Teraz kroplówek nie było, zwłaszcza w kontekście tej pomylonej morfologii, ale jeśli nie będzie innej opcji, to trzeba będzie znowu :(
Avian pisze:Mój Gagat też miał wyniki podobne do zawieszki - oczywiście od razu wet walnął diagnozę : białaczka, uśpić :evil:
Temu panu podziękowaliśmy.
Dostał serię Zylexisu, przez ponad rok był na Scanomune codziennie, do tego Mikrosan (prep.wit. z żelazem), dawałam mu też różne pasty energetyzujące (najlepsza Gimpet CatPowet). Jakoś wyszedł na prostą, oczywiście żadna białaczka :twisted: Tylko okazał się alergikiem ;)

Kciukujemy :ok:

Zaczęliśmy zylexis, mam nadzieję, że się uda to jakoś pozbierać do kupy, ehh
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 11, 2009 15:18 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

No i tak oto szpitalik mamy znowu.
Właśnie wróciłyśmy z Putitą, Puti znowu wenflon i kroplówki :(

Wczoraj nastraszył mnie też Dracul, nie jadł, był osowiały, za duża dawka lespewetu jak się okazało. Trzeba będzie wymyślić coś innego na obniżenie mocznika. Już o 4 rano Książę wrócił do normy, obudziło mnie energiczne walenie - zrobiłem kupę! Posprzątać! Natychmiast! Tak się ucieszyłam tym powrotem formy, że nawet nie ochrzaniłam za pobudkę. Ale chodzę teraz jak pijana. Nic to, byle jadł, wydalał i zdrowiał :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 11, 2009 22:00 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

Puti zdrowiej i jedz Koteczko :ok:
martwimy sie bardzo
a Draculek to super Gość jak zawsze :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt gru 11, 2009 22:19 Re: Moje koty III - młody hrabia s.4

Podczytuję i trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

Ja bym jednak doradzała podskórne kroplówki zamiast dożylnych

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Nul i 51 gości