Leżał na butlach z łapkami wyciągniętymi do przodu, wyluzowany.
Myślę,ze poczuł się ciutkę lepiej i się wygrzewa.
Jutro rano zwizytuje mojego ukochanego Czarnuszka

Moderator: Estraven


za Wungielka...
za Wungieka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 47 gości