» Sob gru 12, 2009 11:54
Re: Przerażona kotka w schronisku Ostróda - Pilnie DT!!!!
U małej bez zmian... Dupcia wyskubana - podobno wet kazał smarować jakimś lekiem w płynie, ale nikt mi nie chciał powiedzieć, co to. Zaczerwienień, ani łuszczącej się skóry na tym nie widać - to wygląda na wyskubane, nie na zmienione chorobowo...
Dalej przerażona. Co gorsza inne kotki ją atakują. Dzisiaj biła się z Mazdą, a właściwie to Mazda ją złapała i tłukła... Rozdzieliłam, ale myślę, że to norma... Przy okazji oberwało się Damie w Czapeczce - ślicznej, chwilowo jeszcze bezwątkowej, zielonookiej krówce (białe pysio - czarny berecik)...
Kotki odganiają tą buranię od jedzenia... Boże, jaka ona drobniutka... Jak siedzi w pozycji "pudełeczka" to tak nie widać, ale jak stanie normalnie, to niewiele tam jest tego kota...
Burania ma białą łatkę na brzuszku... Nawarczała na mnie z rozpędu, jak ją dzisiaj na ręce wzięłam. Potem się uspokoiła i przytuliła.
Szkoda kici... Alarmujemy o tymczas, albo wyrozumiały i doświadczony dom stały!!!!
Święta idą, może ktoś zrobi kici prezent pod choinkę?