Witajcie. Mam nowe wiadomości od Waszej schroniskowej Makatki, teraz Tosi. Tosia miała dziś umówioną sterylkę. Wet był nieco zdziwiony, gdy po narkozie i ogoleniu brzuszka okazało się, że Tosia jest już wysterylizowana

W książeczce nie było wzmianki o sterylce, dlatego zaskoczenie było duże

Teraz Tosia dochodzi już do siebie u teściowej. Wet zalecił też delikatną dietę- waży przeszło 5 kg...
A, i Tosia zaraziła teściową grzybolkiem

Obie już dostały leki
Pozdrawiam z Torunia.



Niusiu- współlokator Tosi
Przepraszam, że się wcinam w Wasz wątek.