Pamela,Ala,Milenka,Cesar,Joe,Oskar...zdjęcia 98,99,100

Czesć

Pewnie są u weta z Pamelą... To miało być we czwartek. Kciuuuuukiiiiii :ok:

Juz po wizycie? I jak tam?

Krysiu?

Witam Wszystkich...

Wysiadł mi kręgosłup.
Łyknęłam apap noc , bo nie miałam w domu nic innego.
No i teraz śpię na siedząco, ale nie boli. :evil:

Nie mam kompletnie humoru.

Oskarek rozdrapane plecy,
Lamilisat chyba ne pomaga,
a myślałam ,że to najlepszy lek,
boję się czy on to wytrzyma,
to jednak fivek....

Będziemy pryskać imaverolem,
oczywiście dostaj też ketokonazol i wit.C.
I immunodol cat.
Kupale unormowały się pięknie na wołowince,
koteczek ślicznie je...
Czy to możliwe, żeby grzybica go wykończyła ?

kristinbb pisze:Witam Wszystkich...

Wysiadł mi kręgosłup.
Łyknęłam apap noc , bo nie miałam w domu nic innego.
No i teraz śpię na siedząco, ale nie boli.

Ojej, biedna Krysia

Współczuję.

trzymaj się, u niektórych ludzi czy zwierząt trudniej się leczy grzybicę ale nie sądzę by mogła "wykończyć"
na pewno ktoś Ci coś podpowie mądrego.

Zadbaj o kręgosłup...

kristinbb pisze:Do Oskarka i psów przyjeżdża wetka BL.
Czasami korzystamy z pomocy weta ASz. z P.

Pamelka jeździ do wetki ML. do Elbląga.
Byłyśmy dzisiaj znowu na kontroli.
Po raz drugi cukier w normie,
ale nadal leki i w czwartek za tydzień znowu do kontroli.
Na razie nic nie rozumiem z tym cukrem i cukrzycą..
W sobotę przechodzimy na jedzonko 3 razy dziennie.

Może wyjdzie z tego ?

Bylismy we wtorek u weta z Pamelką.
Na kontrolę w czwartek ale ten za tydzień 17.12.09.

Pamelka na dzień dzisiejszy słabo je... :roll:

też się o nią martwię co będzie dalej.

O dziwo Desta leczy się galopem...
Wiem dlaczego tak się stało z tą grzbicą.

Miesiąc temu a może 1,5 Desta miała podawane leki przeciw alergii.
Wyleczyła się, ale one coś tam blokują.
Ponieważ jest za ciepło jak na tę porę roku,
a u nas jest strasznie mokro no i załapała grzybka.
Oskarek ocierał się o nią , bo to przecież przyjaciele.
Desta jako pies ma prób bólu obniżony.
Taka rasa.
Zanim zaczęła się lizać, to grzyb był jak u siebie w domu.
Pręgowana sierść powoduje ,że słabo na niej cokolwiek widać.
Nawet teraz... :roll:

Nie mam siły siedzieć, jak tu przemęczyć tę senność,
więcej w dzień jej nie wezmę taj tabletki apap noc.

Krysiu, czytam, że i u ciebie chorób multum

dlaczego te futerka tak muszą chorować?
ale bądźmy dobrej myśli. Będzie dobrze.

Krysiu, jeszcze Ci nigdy nie podziękowałam za podpowiedź w sprawie żwirku. Używam tego z Allegro w dużych worach i sypię tak jak radziłaś tylko trochę na dno. Myślałam, że to będzie źle, a tymczasem... sprawdza się super

. I kuwetki codziennie myte, i oszczędność duża.
Dzięki :1luvu:

Kręgosłupowi (Twojemu) życzę zdrowia i trzymam kciuki :ok:

Fakt ,że ten żwirek jest bardzo oszczędny i nie śmierdzi
i nie przykleja się do dna.... :evil:

Jakby ktoś nie wiedział,
to jest żwirek drewniany z Kanotrexu na alllegro.
120 l chyba 50 zł.

Pochmurno bardzo (u nas przynajmniej), więc słoneczko niech Wam w sercach świeci

Oj przydałoby się słońce przydało....

Zadzwoniłam do Laboratorium.
Niestety najwcześniej coś wiadomo będzie po 10 dniach,
zadzwonię w poniedziałek.
Nadal nie wiem co to za grzyb i jaką szczepionką.
Szybciej wszyscy wyzdrowieją niż ja się dowiem . :evil:

Czy to wszędzie tak długo się czeka ????? :roll:

Pamela,Ala,Milenka,Cesar,Joe,Oskar...zdjęcia 98,99,100

Kto przegląda forum