Moje tymczasy - już 6.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 09, 2009 23:40 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

Jolu, tak mi przykro...
Ale dałaś jej szansę... Mimo wszystko próbowałaś.... mimo rozsądku i racjonalnym argumentom...
Będzie Ci to policzone w kocim niebie...

Obrazek

Guniu, bądź szczęśliwa za Tęczowym Mostem

Edit:
Muszę oddać Ci transporter, ale nie tak miało być, miał do Ciebie wrócić razem z Gunią....
Obrazek

andorka

 
Posty: 13672
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw gru 10, 2009 12:51 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

bardzo mi przykro Jolu, przytulam najmocniej jak mogę :(.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 10, 2009 14:47 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

jolabuk5 pisze:Gunia odeszła... Dostałam wiadomość od CoolCaty, Gunia nie przeżyła narkozy... Odeszła cichutko, podczas kroplówki po zabiegu....
Żegnaj Guniu, kochana, kochana koteczko....['] ['] [']
Aniu CoolCaty, dziękuję Ci, że próbowałaś jej pomóc...


Obrazek

:cry: :cry: :cry: Guniu... żegnaj koteczko [*] :cry: :cry: :cry:

Jolu, bardzo mi przykro. :cry:
Ostatnio edytowano Czw gru 10, 2009 14:57 przez Anna61, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw gru 10, 2009 14:52 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

Jolu bardzo, bardzo mi przykro :cry:.
Cały czas pamiętam Gunieczkę - Księżniczkę wśród gromadki Waszych szpitalnych kotów ...
Jej życie mogło się potoczyć lepiej, ale i dużo gorzej ...
Przez wiele lat miała opiekę, kąt, jedzonko, a na koniec życia DOM. To bardzo dużo. Chociaż zawsze chciałoby się więcej ...
śpij Śliczna ['].
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 10, 2009 15:29 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

bardzo mi przykro Jolu......wiem, że zrobiłaś dla Guni wszystko, co było można

Guniu, nie znałam Cię, ale wszystkie koty są nasze, więc brykaj sobie za TM [*]
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 10, 2009 23:20 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

Dziękuję Wam wszystkim. Gunia mnie też bardzo zapadła w serce. Żałuję strasznie, że nie dałam jej domku wczesniej, ciągle były wtedy małe koty - podrzucane do szpitala, potem koty z Zielonej, pomiędzy tym tymczasowaniem miałam remont mieszkania (i wtedy była u nie tylko Pusia). A Gunia "jakoś sobie radziła"... I dopiero kiedy wyraźnie przestała sobie radzić, w ubiegłym roku, podjęłysmy (w duzym stopniu dzięki Femce i dzięki pomocy "podbierakowej" Iwci) akcję łapania Guni. I to dzięki wam, dziewczyny, dzieki Dorci, która Gunię złapała na - widziany pierwszy raz w życiu - podbierak, dzięki Iwci, która ten podbierak przywiozła do szpitala, dzięki Femce, która transportowała Gunię do lecznicy, a potem uzyczyła jej tymczasu, dzięki CoolCaty, która dzikiego kota pacyfikowała i leczyła, andorce, która przewiozła ją do lecznicy teraz (nie mogłabym w ogóle brać kotów do domu, gdybym nie miała pewnosci, ze w razie potrzeby pomożecie mi "transportowo") - dzieki wam wszystkim Gunia choć przez krótki czas zaznała domowego życia. Chyba była szczęsliwa, a w kazdym razie nie tęskniła do "wolności", bo nigdy nie widziałam, żeby np. zblizała się do osiatkowanego otwartego okna. Zaanektowała jeden pokój i BARDZO długo nie chciała z niego wychodzić, nawet kiedy był otwarty. Ale jakieś pół roku temu zaczęła przychodzic do drugiego pokoju i sypiała na nagrywarce DVD. To dla niej zaczęłam zostawiać odkręcony, ciurkający kran, bo lubiła z niego popijac. To jej bez protestu pozwalałam wchodzić na kuchenny stół, z którego raczej przeganiałam inne koty (bo musi być jakies czyste miejsce w domu :twisted: ). To głównie dla niej kroiłam codziennie surowego kurczaka... Miałam - i nadal mam - wobec niej poczucie winy, dlatego pozwalałam jej na wszystko i starałam się poświęcać czas na głaskanie, choć często kończyło się ono guniowym łapoczynem. Gunia pozwalala się głaskac, ale nie dawała się brac na ręce. Tylko ostatniego dnia przed podróżą do lecznicy, rano, pozwoliła mi się przytulić i trzymać na kolanach. Spóźniłam się przez nią do pracy ale tuliłam ją w ramionach tak długo, dopóki sama nie powiedziała "dość".
Byłam przekonana, że Gunia przeżyje narkozę i że będzie jeszcze trochę ze mną, ale jej organizm powiedział "dość" i wszystko się skończyło... Żegnaj, najmilsza koteczko...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69255
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 11, 2009 11:25 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

Jolu, ależ Gunia wypiękniała u Ciebie. Chyba czuła że coś jest nie tak dlatego się z Tobą pożegnała. Pięknie o niej napisałaś. Jestem pewna że była u ciebie szczęśliwa, szkoda że tak krótko, ale ważne że była.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 13, 2009 16:09 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

Co słychać Jolu?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie gru 13, 2009 16:37 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

Cóż, zycie toczy się dalej... Żeby ulżyć Pani Joli wzięłam od niej kolejną koteczkę, niedawno wysterylizowaną (czarnulka, mama 2 buraś, które też intensywnie szukają domu).
Jola przy okazji dała mi cały plik rachunków w celu rozliczenia wpłat z forum, ale nie mam kiedy tego powpisywac.
Murzynka i Pusia-Burasia biegają, ale generalnie jest cicho, bo jednak koteczki są spokojniejsze, jak wyadoptował się Kubuś-Mruczuś. Pusia-Burasia i Murzynka na zmianę przychodzą do mnie do łóżka, a Pusia-Burasia okazała się w dodatku kotem komputerowym i namiętnie łapie kursorek na ekranie monitora :P
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69255
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 15, 2009 19:17 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

Oj dzieje się u Ciebie, dzieje! :wink: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 15, 2009 23:15 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

E, to chyba tak u nas wszystkich... :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69255
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 19, 2009 19:36 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

Co słychać?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie gru 20, 2009 10:34 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

Jak z adopcjami Jolu?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 22, 2009 22:43 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

Jola zapracowana pewno.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 22, 2009 23:22 Re: Maksio już w domku, tymczasy juz inne, ale nadal 3!

Parę osób dzwoniło, ale nikt się ostatecznie nie zdecydował. Gorzej, że nie mogę przez to wesprzeć adopcyjnie Pani Joli, która znów zebrała z ulicy dwa chore koty - miziastego Kajtka i jego kolegę. Gdybym coś wyadoptowała, to mogłabym w to miejsce wziąć Kajtka. Ale nic nie wyadoptowałam, niestety!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69255
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 328 gości