violavi pisze:Kasia nie mów tak. To co robisz jest potrzebne i ważne.
Gdyby nie Ty, malutka zasnęłaby w zimnie i cierpieniu w tym pudełku, w którym ją znaleziono.
Dałaś jej szansę i to się liczy. Nie umierała w samotności, ktoś o nią dbał i o niej myślał.
Podpisuje sie pod wszystkim-trzymaj se Kochana...po Twoim wczorajszym wpisie chyba byłam przygotowana na taka wiadomosc...Jest jej juz dobrze, tam...nic nie boli....zOSTAWIAM cIE ,ODPOCZNIJ TROCHE...
Biedna Malutka
