Paluch: kot z FIV + zly stan, FIP ['] w klatce dzieki dyr

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro gru 09, 2009 12:47 Re: Paluch: Elenka Traktorek zostaje u szept:)

No to ja podniosę dla tego biedaka ze zdjęć powyżej. Błagam, może ktoś pomóc? Ja też mogę wystawić bazarki, pieniądze jakoś się znajdą. Może do szpitalika go? Chociaż podleczyć?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Śro gru 09, 2009 12:56 Re: Paluch: Elenka Traktorek zostaje u szept:)

Biakly kotek ze zdjecia, jesli ktos da mu dt, zostanie przez nasa zabrany i umieszczony w szpitalu na wyleczenie - mamy jeszcze troche kasy, znajdzie sie wiecej, mam nowe fanty na bazarek! najwazniejze, zeby go ktos chcial oprzygarnąć.

Bialy z lecznicy, ktory od wczoraj nazywa sie Olek :wink: ociera sie o wszystko o co moze - o lkudzi, o sprzęty, o psy.... Wczoraj puszczony luzem chodzil po gabinecie, turlal sie po dywanie, drapal chodniki u lekarza. nie ma zrostow, jego stan to wynik infekcji.Wyniki krwi jak na wiek kota - moze i 10 lat - dobre, tylko troche nizsza glukoza (ale on nie je) i wyzsze bialka o ile pamietam - bo on ma stan zapalny dziąsel i nie tylko... W klatce kot wpada w depresję, niestety, wiec dzis wychodzi na dt, co wieczor bedzie przyjezdzal na zastrzyli, do niedzieli wlacznie. W przyszlym tygodniu pogadam o cenie jego kastracji, kupie mu tez bata-glukan. Bylam rano z piersią z kurczaka, ale jej nie zjadł :(
Za to drugi kotek zjadl za siebie i za kolege - duzo je i robi duuuuze kupy :D I jest równie miziasty jak Olek :P Kotek najgorsze ma juz za soba, jego stan sie juz nie pogorszy.
Koszty wczorajszej wizyty: 72.78n zł (2 x po 2 rodz, kropli - dla kazdego kotka) + dodatkowe leki z lecznicy 20 zł. Razem 92,78 zł.

Niestety, zaczne pewnie zbierac od dziewczyn pieniadze z bazarkow - do tej pory 200 zł plus wczorajsze wydatki byly z moich pieniedzy... 200 zł zrefunduje nam Poddasze :1luvu: , ale leczenie zwierzkow bedzie kosztowac wiecej. W przyszlym tygodniu szczepie Miziaka, chyba sa jeszcze kolejne wydatki na leczenie jej uszu - musze zapytac szept. Wiem, ze kotka miala pobrana krew, cos jest nie tak, wiec zrobie jej tez testy.
Mam goraco porsbe o info (oprocz alareipan) o tym od kogo byly jakie wplaty zbzarkow - wrzuce je na 1 strone.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 09, 2009 12:57 Re: Paluch: Elenka Traktorek zostaje u szept:)

gosiar pisze:No to ja podniosę dla tego biedaka ze zdjęć powyżej. Błagam, może ktoś pomóc? Ja też mogę wystawić bazarki, pieniądze jakoś się znajdą. Może do szpitalika go? Chociaż podleczyć?


ja go zabiore do szpitalika i podlecze, jesli ktos da mu potem dt. Nie ma sensu ladowac kota do szpitala, a potem znowu na Paluch.....
PO to sa bazarki i zbieramy pieniadze, zeby leczyc te zwierzeta i odciazac dt - jesli bedzie dt, będziemy go leczyc!

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 09, 2009 13:54 Re: Paluch: Elenka Traktorek zostaje u szept:)

dellfin612 pisze:Chciałabym Wa opisać dzisiejszą akcję z drugiego jakby końca Akcji Paluch.

Przedstawiam Was TOZika, czarnego młodego kocurka, którego NIE będziemy musieli wyciągać z Palucha
a wystarczyłoby, gdybym przyjechała do TOZu 10-15 min. później
i miałabym jednego tymczasa mniej.

Obrazek Obrazek

A było to tak:
ludzie poprzynosili mi różne "dary", czyli jakieś tam ubrania, śpiwór, firanki, zasłony, szmatki... i dziś dotarło do mnie, że jest wtorek, a więc dyżur. Worki stały kiż z miesiąc i czekały na wywiezienie. Zadzwoniłam do Diany uprzedzić, że jadę. Załadował wszystko na furę, podjeżdżam, zajmuję ostatnie wone miejsce parkingowe, a tu za mną Eko Patrol. No nic. Wyciągam wory i na górę. Wchodzę, a strażnicy za mną, z kontenerkiem. Okazało się, że po kota. Po jakiego kota? - pytam. I słyszę opowieść: ktoś wszedł do lecznicy (dla niezorientowanych, wejście do lecznicy i do TOZu jest wspólne), został kota w korytarzu i ulotnił się. Wet znalazł i przyniósł do biura TOZu. I nie wiadomo, co z nim zrobić, więc wezwano Eko Patrol, aby kota odwiózł na Paluch. Kot został wyjęty z kartonu i zapakowany do kontenerka. Gdy moja szczęka wróciła na miejsce, zaczęłam protestować, że nie, że zaraz będzie chory, że przez 2 tygodnie kwarantanny złapie wszystko co jest w powietrzu, że nie, wcale nie zostanie od razu wyadoptowany, a gdy już będzie po kwarantannie będzie już poważnie chory. Tak nadawałam, że aż się zapowietrzyłam. Strażnicy przytakiwali gorliwie. W końcu chwyciłam ten ich kontener z zawartością i pędem do drzwi. Opamiętałam się, gdy zaczęli krzyczeć, że kontener niesprawny, bo drzwiczki wypadają. Oż w mo...ę, o faktycznie.
Zobaczcie jakim sprzętem muszą pracować strażnicy

Obrazek Obrazek

Kocurek wylądował u mnie, najpierw w klatce, aby spokojnie odreagować. Był tak zestresowany, że w czasie pakowania do kontenera nie kontrolował zwieraczy i zasiusiał dziewczynie ręce.


Melduję, że samym przekroczyłam postawiony sobie limit tyczmasów :evil:


Mial facet szczęście.... no nic, w przyrodzie musi byc rownowaga, ja znalazlam dt dla kotki, ktora planowalas kiedys zabrac na dt :wink:

Będzie dostawa mokrej karmy, dzięli Poddasze :1luvu:
Tymczasow przybywa, trzeba je wykarmic :mrgreen:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 09, 2009 13:59 Re: Paluch: kociczka z FIP szuka domku na ostatnie tygodnie..

Przypadkowo pytajac sie o jedego kotka doweidzialam sie o sprawie....
Zamknieta w klatce w schronisku czeka na śmierć kotka po sterylizacji; miała stwierdzony śródoperacyjnie słomkowy płyn na terenie jamy brzusznej, ponadto kotka ma zmiany na rogowce-też charakterystyczne dla fip.
Czy znajdzie sie ktos, kto da jej dom na ostatnie chwile? nie pozwoli, zeby odeszla zamknieta w malej klatce, w samotnosci? to jest mloda koteczka, bialo-bura. Testow na FIP nie miala robionych, ale raczej nie szans zeby to bylo cos innego.... :(

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 09, 2009 14:06 Re: Paluch: kociczka z FIP szuka domku na ostatnie tygodnie..

:cry:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 09, 2009 14:07 Re: Paluch: kociczka z FIP szuka domku na ostatnie tygodnie..

:cry:
ObrazekObrazekObrazek

mpogorzelski

 
Posty: 1770
Od: Śro paź 29, 2008 10:46
Lokalizacja: WAWA Bemowo (Fort Bema)

Post » Śro gru 09, 2009 14:32 Re: Paluch: kociczka z FIP szuka domku na ostatnie tygodnie..

Never pisze:Zamknieta w klatce w schronisku czeka na śmierć kotka po sterylizacji; miała stwierdzony śródoperacyjnie słomkowy płyn na terenie jamy brzusznej, ponadto kotka ma zmiany na rogowce-też charakterystyczne dla fip.
Czy znajdzie sie ktos, kto da jej dom na ostatnie chwile? nie pozwoli, zeby odeszla zamknieta w malej klatce, w samotnosci? to jest mloda koteczka, bialo-bura. Testow na FIP nie miala robionych, ale raczej nie szans zeby to bylo cos innego.... :(


czyli dom niezakocony :(



dellfin612 pisze:Chciałabym Wam opisać dzisiejszą akcję z drugiego jakby końca Akcji Paluch.

Przedstawiam Was TOZika, czarnego młodego kocurka, którego NIE będziemy musieli wyciągać z Palucha
a wystarczyłoby, gdybym przyjechała do TOZu 10-15 min. później
i miałabym jednego tymczasa mniej.

Obrazek Obrazek


SPROSTOWANIE
TOZik okazał się TOZką.

ach, ci weci ... :roll:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro gru 09, 2009 14:35 Re: Paluch: kociczka z FIP szuka domku na ostatnie tygodnie..

dellfin612 pisze:
Never pisze:Zamknieta w klatce w schronisku czeka na śmierć kotka po sterylizacji; miała stwierdzony śródoperacyjnie słomkowy płyn na terenie jamy brzusznej, ponadto kotka ma zmiany na rogowce-też charakterystyczne dla fip.
Czy znajdzie sie ktos, kto da jej dom na ostatnie chwile? nie pozwoli, zeby odeszla zamknieta w malej klatce, w samotnosci? to jest mloda koteczka, bialo-bura. Testow na FIP nie miala robionych, ale raczej nie szans zeby to bylo cos innego.... :(


czyli dom niezakocony :(



:


albo taki, ktory ma jak odizolowac kotke - ona umiera w klatce, sama.
A wlasciwie jeszcze nie umiera - poodbno jest jeszcze w bardzo dobrej formie, ona po prostu czeka na smierc w klatce :(

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 09, 2009 14:46 Re: Paluch: kociczka z FIP szuka domku na ostatnie tygodnie..

:!:
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro gru 09, 2009 16:12 Re: Paluch: kociczka z FIP szuka domku na ostatnie tygodnie..

Dorzucam jeszcze kilka fotek z weekendu 6.12, które dostałam na mail ;)

ObrazekObrazek
:arrow: KILKUMIESIĘCZNA KOTECZKA, TAKA BIAŁO-BURA CZPIOTKA. JESZCZE W NIENAJGORSZYM STANIE. BYŁA W OSTATNIM BOKSIE (M.IN. Z TYM BARDZO CHORYM KOTEM)

Obrazek
:arrow: JESZCZE JEDNO ZDJĘCIE TEGO KOTA, KTÓREMU GOSIAR ZAŁOŻYŁA WĄTEK

ObrazekObrazek
:arrow: DRUGI, W NIECO LEPSZYM STANIE NIŻ TEN WYŻEJ, ALE TEŻ FATALNY. W CZERWONEJ OBROŻY.

Obrazek
:arrow: KOT Z NADWAGĄ... TAK JAK PISAŁAM W TYM SAMYM MIEJSCU, O TEJ SAMEJ PORZE, CZEKA.

Obrazek
:arrow: I JESZCZE JEDNO BIAŁEGO Z RUDYMI PLAMKAMI Z KWARANTANNY NR 667/09

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 09, 2009 16:22 Re: Paluch: Elenka Traktorek zostaje u szept:)

I jeszcze znalazłam na gumtree ogłoszenie... może to ten
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z146536476

jak myślicie?

atrophy pisze:_______________________________
Obrazek
ID: 0685/09/K
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samiec ]
Masc: biało-ruda
Waga: 6,000
_______________________________

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 09, 2009 16:43 Re: Paluch: kociczka z FIP szuka domku na ostatnie tygodnie..

Wygląda idento!

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Śro gru 09, 2009 16:45 Re: Paluch: kociczka z FIP szuka domku na ostatnie tygodnie..

Napisałam już na Gumtree.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Śro gru 09, 2009 16:50 Re: Paluch: kociczka z FIP szuka domku na ostatnie tygodnie..

Dzwoniłam dwa razy, ale dziewczyna nie odbiera :?

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd, Patrykpoz, puszatek, włóczka i 158 gości