Względy rodzinne, o których nie bardzo chcę tu pisać, doprowadziły do tego, że kotu w każdej chwili grozi Paluch..
Nie muszę tłumaczyć co z nim będzie w takim przypadku..

Kocio ma 8 lat, jest kastrowany, biało-czarny i poważnie puchaty..
Jest w Warszawie..
Fota z komórki:

Czy ktoś mógłby mu dać chociaż DT?
Sprawa jest bardzo pilna bo jak pisałam, w każdej chwili grozi mu schron..