Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na COOLKI :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 08, 2009 20:23 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

luz.....luzzzzz.....ona robi co JA zechcę! Bo wciąż myśli , że mogę być zaraz chory i brzuszek będzie bolał i takie tam.
I mi dogadza i mnie rozpuszcza tylko z jedzeniem bida...wciąż z/d hillsa i to ODMIERZA nam!!!
Napisze do TOZ. Skargę.
No chyba....że da mi maslo i maslanke. I nasypie sikorkom bliżej okna coby się ładnie wabiły te kolorowe chrupki!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto gru 08, 2009 20:25 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

dagmara-olga pisze:luz.....luzzzzz.....ona robi co JA zechcę! Bo wciąż myśli , że mogę być zaraz chory i brzuszek będzie bolał i takie tam.
I mi dogadza i mnie rozpuszcza tylko z jedzeniem bida...wciąż z/d hillsa i to ODMIERZA nam!!!
Napisze do TOZ. Skargę.
No chyba....że da mi maslo i maslanke. I nasypie sikorkom bliżej okna coby się ładnie wabiły te kolorowe chrupki!


Morfi te kolorowe chrupki to chyba łykowate są :lol:
masło,maslanka i smietana mniam :wink:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto gru 08, 2009 20:25 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

ee, chociaz sobie popatrzysz na ten zywy telewizor...plaskate
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto gru 08, 2009 20:27 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

A dlaczego z/d Hillsa?
Alergik ?

Biedny Morfi, sobie pewnie lepsze jedzonko robi Pańcia :lol: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto gru 08, 2009 20:53 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

kristinbb pisze:Biedny Morfi, sobie pewnie lepsze jedzonko robi Pańcia :lol: :lol:

Myślisz, że pańcia nie je Hillsa? :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 09, 2009 8:15 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

jedzonko Pańci prócz maślanki, masła i kuraka - nie jest wartę spojrzenia.
A z/d je, bo dzięki niemu i lekom brzuszek się uspokaja.
Po każdym innym nawet RC sensitivity control itp - wraca problem koopy i gazów i wzdęć....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro gru 09, 2009 9:35 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

Witajcie czarno-czarni, życzę wam dużo sikorek za oknem :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 09, 2009 9:54 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

Kefireczku, kocham Cię!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 09, 2009 10:07 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

To dobrze chociaż, że udało wam się dobrać karmę, która tak dobrze działa :ok:

Mój Felix to z okna widok na gołębie ma, bo kiedyś sąsiad miał zaraz bliziutko gołębnik ( gołębnika już niet, ale gołębie dalej przylatują) i wtedy to dopiero TV była, a on tak śmiesznie z tego okan gada do tych patszków, że można paść ze śmiechu. :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro gru 09, 2009 10:07 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

dagmara-olga pisze:luz.....luzzzzz.....ona robi co JA zechcę! Bo wciąż myśli , że mogę być zaraz chory i brzuszek będzie bolał i takie tam.


a Ty to oczywiście wykorzystujesz niecnie, prawda? ja tak samo robiłem, jak Dużej powiedzieli, że mam w sobie jakiegoś skorpiona czy raka... ;) pozdrowionka z Łodzi. Klemens
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 09, 2009 10:22 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

Klemens, oj...Ty jesteś tak bardzo chory? :(
Ja to tylko mam jakieś dziwne zapalenie jelit i wrażliwość i coś tam po urazie mechanicznym.
Wykorzystuję to a Duża i tak jest podatna bo wciąż pamięta Mrunię, która była tu tylko 3 miesiące.
Klemens, trzymaj się chłopie...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro gru 09, 2009 10:45 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

Klemens nie ma płuc właściwie. Miał raka. Usunęli mu całe prawe płuco i jeden płat lewego, przeszedł dwie operacje na SGGW. Oddycha na 1/5 gwizdka. Ma się dobrze, potrafi wleźć na drzewo i na dach domu, normalnie biega i poluje na ptaszki, tylko szybko się męczy. Ale żyje. Ciągnie już tak od dwóch i pół roku, tfu, tfu, tfu :)
a ja ciągle traktuję go jako kota specjalnej troski i szukam w nim wciąż nawrotów :oops:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 09, 2009 10:52 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

Klemens...ale jak dobrze, że on nie ma świadomości tego stanu. Był u wetów było do d... według niego na pewno.
Ale teraz jest ok, Duża kocha baaardzo, miska pełna, nic nie boli, kumple są, jakaś panna też się zdarzy i się żyje.
Tylko zdrowych i dobrych dni Klemens!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro gru 09, 2009 11:00 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

dziękujemy bardzo :)
tylko z tą miską... powinien schudnąć. Przed operacją, kiedy zamiast powietrza w płucach miał gęstą szarą wydzielinę, jakieś ropsko, ważył 4 kg. Teraz waży 5 :oops: boję się, że mu serce wysiądzie w końcu. I tak musi tyrać jak głupie, żeby nadążyć z tego kawałka płuc tlenu nanieść...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 09, 2009 11:05 Re: Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na sikorki

Kefir - na 3 łapach i kulejący - też mi się zatuczył - niby mało jadł ale i mało się ruszał.
Powinien ważyć ok 4 kg a ważył 5,4.
Pomogło mu towarzystwo Morfeusza - bo go do biegania zmusza (ale się rymnęło!)
mi zmiana karmy na tylko suchą - od kiedy je tylko suche wraz z Morfeuszem - zeszczuplał ładnie, nie wiem jak z wagą bo nie mam tejże ale widze po nim, że jest lżejszy chętniej się rusza nawet jak go Morfeusz nie zmusza (znów się rymnęło!)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 151 gości