S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Ja jestem z okolic Bochum, Dortmundu w weekendy moge gdzies dalej podjechac jakby trzeba bylo. Fajnie by bylo dla Ferc, to dla nich szansa ogromna. Juz Malej pisalam ze koszty u Baczka byly okolo 150zl za paszport i czip ale pewna nie jestem bo Baczek byl jeszcze leczony na ten katar i koszty byly nieco wieksze u niego.

Harley najwidoczniej znalazl Swoja :ok:

Fajnie dla reszty, oby tak coraz wiecej znajdowalo na Swieta ( ale tylko dobrze przemyslane domki :roll:

)

no- oby zadzwoniła i okazła sie taka jak Haapy i sandrek :mrgreen:

Nov@!-super :wink:

dzwoniłam do Harleya, tez ma troche biegunki, ale jego Pani ugotowała mu watrobki sama od siebie i odstawiła puszkowe zarcie.
I biegunka stopnęła, ale kicio smutny-a to nie w jego stylu.Pewnie brzusio boli

Koty 3xH na razie leczone we wroclawiu-jutro beda wyniki
tez nie wiem co to bedzie dalej, bo w zasadzie tam maja w szpitaliku czas 10 dni, potem wracaja na Ślask i nie wiem co dalej

Nie mam kompletnie pomysłu

pozdrawiam tez od Zary-ma superasny dom

i od Tekilki :wink:

Alez sie cieszę z domu Harleya

to taki fajny kot

I co za wiadomosci o Ferciach

trzymam kciuki, zeby baka zadzwoniła ponownie

Strasznie się cieszę z powodu Harleya

I zaciskam kciuki za Fercie. Dom, który je weźmie wygra los na loterii...

Czy jest jakiś kotek po dwukrotnym szczepieniu? Optymalnie dość młody, bo kotka-rezydentka nie za bardzo toleruje inne dorosłe. Dom fajny, tylko niestety niedawno odszedł tam na pp przygarnięty maluszek

Więc kandydat musiałby być odporny...

Taka mała prywata jeszcze : viewtopic.php?f=27&t=104653 - może ktoś wie o jakimś małym mieszkanku na wynajem? Mam strasznie mało czasu na znalezienie

A ja mam wieści o 2 adoptowanych niekochanych-

Aldo-ze spokojnego kotka,lubiącego głaskanie i pieszczoty,zrobił się kotek z ADHD-szaleje,wszędzie Go pełno,bawi się nie tylko swoimi zabawkami,które po paru dniach są do wyrzucenia,ale również zabawkami córci Dużej.
Na to wygląda,że bardzo dobrze czuje się w nowym domku

Arabelka-bardzo spokojna,grzeczna kicia,wzorowo kuwetkuje,ma apetyt.
Woli czasem pobyć sama,leży wówczas pod wanną albo w innym kącie.Jeszcze nie ufa do końca nowym Dużym,czasami ucieka jakby się Ich bała

sandrek pisze:Ja jestem z okolic Bochum, Dortmundu w weekendy moge gdzies dalej podjechac jakby trzeba bylo. Fajnie by bylo dla Ferc, to dla nich szansa ogromna. Juz Malej pisalam ze koszty u Baczka byly okolo 150zl za paszport i czip ale pewna nie jestem bo Baczek byl jeszcze leczony na ten katar i koszty byly nieco wieksze u niego.

Harley najwidoczniej znalazl Swoja Fajnie dla reszty, oby tak coraz wiecej znajdowalo na Swieta ( ale tylko dobrze przemyslane domki )

no jak tu takie kontakty są, to trzymam kciuki, żeby pani zadzwoniła w sprawie Ferć! :piwa:

ech..no na razie Pani nie dzwoniła...
zobaczymy, jak dzis nie zadzwoni-to bedzie znaczyło chyba,ze sobie dała spokoj

...a w schronisku.....

:arrow:

sa nowe dwa małe buraskowe dziewuszki-około 2,5 miesieczne, śliczne-zaszczepione wczoraj
:arrow:

i nowa dorosła-dla odmiany bura koteczka
ktorej Pani sie wyprowadziła i zostawiła ja na dworze i ona ponoc całe trzy dni po prostu tkwiła pod drzwiami
wrrr
cudna, spokojna, grzeczna dziewczynka-typ Lunki

Mała1 pisze: i nowa dorosła-dla odmiany bura koteczka
ktorej Pani sie wyprowadziła i zostawiła ja na dworze i ona ponoc całe trzy dni po prostu tkwiła pod drzwiami
wrrr
cudna, spokojna, grzeczna dziewczynka-typ Lunki

takich ludzi to ja bym po prostu....... :evil:

W taki sam sposób Kavka trafiła do nas...

Śledzę katowicki wątek od dawna. Jestem pełna uznania dla wszystkich zakoconych dzięki którym koty mają prawdziwe domy. Najlepsze schronisko nie da kotu tego, co jest mu do szczęścia potrzebne. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.

szkoda, ze pani nie dzwoniła

biedne Fercie, cos nie mają szczęścia

Liwia_ pisze:
Czy jest jakiś kotek po dwukrotnym szczepieniu? Optymalnie dość młody, bo kotka-rezydentka nie za bardzo toleruje inne dorosłe. Dom fajny, tylko niestety niedawno odszedł tam na pp przygarnięty maluszek Więc kandydat musiałby być odporny...
(

Czy płeć i umaszczenie są ważne dla domku?

BOENA pisze:
Liwia_ pisze:
Czy jest jakiś kotek po dwukrotnym szczepieniu? Optymalnie dość młody, bo kotka-rezydentka nie za bardzo toleruje inne dorosłe. Dom fajny, tylko niestety niedawno odszedł tam na pp przygarnięty maluszek Więc kandydat musiałby być odporny...
(

Czy płeć i umaszczenie są ważne dla domku?

Nie podano mi żadnych wymagań w tym zakresie

xsfinksx pisze:Śledzę katowicki wątek od dawna. Jestem pełna uznania dla wszystkich zakoconych dzięki którym koty mają prawdziwe domy. Najlepsze schronisko nie da kotu tego, co jest mu do szczęścia potrzebne. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.

Witamy i do współpracy i pomocy zapraszamy:))

Zapraszam na Bazarek: viewtopic.php?f=20&t=104703

S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Kto przegląda forum