Koci katar ?!? nawrót...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 08, 2009 15:16 Koci katar ?!? nawrót...

Witajcie!


Mam 5 miesięcznego kociego malucha - którego posiadam od ok. 4-5 tyg malucha. Trafił do mnie w nie najlepszym stanie zapchlony, zaawansowany kk, alergia na pchły, wygryzał sobie futerko , teraz już by było rewelacyjnie gdyby nie ciągle nawracający kk. Dziś pojawiły mu się ponownie ropki w oczkach - poki co jeszcze się nie denerwuje ;)
Więc by był to 6 nawrot choroby. W dniu 4 grudnia w zakonczyl ostatnie leczenie. Nawroty choroby były różne - za pierwszym razem bylo najgorzej - zajete byly oskrzela i gorne drogi oddechowe lecz obyło sie bez zajecia oczek - pozniej nawroty byly lagodniejsze lecz ostatnie dwa skupiały się głównie na oczkach :(

Leczony był antybiotykiem Synulox ( przy każdym nawrocie , jedynie zmieniały sie dawki w zależnosci od wagi kociaka) , do oczu krople gentamicin ( poki co dwa razy byly potrzebne gdyz choroba oszczedzala oczka). Dwa razy dostał zastrzyk bodajże Betanox - nie jestem pewna czy nie przekręciłam nazwy.

Zwierząt innych nie mam tutaj , kociak był zaszczepiony poki co raz 18.11. a na powtorne szczepienie trzeba zaczekac do wyzdrowienia.

Poprosze o porade ;)
http://www.bizuteria-artystyczna.ugu.pl - zdjęcia biżuterii własnoręcznie prze zemnie robionej ;)
Obrazek

Kasiullka

 
Posty: 514
Od: Pt paź 16, 2009 19:17
Lokalizacja: Gdańsk/Łódź

Post » Wto gru 08, 2009 16:48 Re: Koci katar ?!? nawrót...

Przede wszystkim - bez sensu jest podawanie za kazdym razem tego samego antybiotyku :roll: .
Po drugie - mysle ze bardzo na miejscu byloby zrobienie kociakowi badan krwi.
Bo moze dziac sie cos co oslabia jego odpornosc i stad nawroty. Trzeba by sprawdzic stan ogolny kota, czy nie ma problemow z odpornoscia, czy nie dzieje sie cos dodatkowego.
Katar koci jest choroba wirusowa i to taka ktora ma sklonnosc do nawrotow, w dodatku po przebyciu pozostawia czesto na dlugi czas np. uszkodzony nablonek w drogach oddechowych.
Wiec ewentualne nawroty nie musza miec jakiegos drugiego dna - ale warto to sprawdzic, szczegolnie ze kociak sporo przeszedl no i bral silne leki. Jak dziala watroba, nerki, czy jakas dodatkowa wirusowka sie nie placze.
Tym bardziej ze objawy przypisywane katarowi kociemu moga byc jedynie zbiezne wygladem - a moga oznaczac inna chorobe.

Wazne tez zeby zastosowac profilaktyke - pilnowac zeby w mieszkaniu byla odpowiednia ilosc wilgoci w powietrzu, zeby nie bylo za to czynnikow drazniacych - dymu papierosowego, olejkow eterycznych, dymu z kadzidelek itp.
Mozna podawac cos stymulujacego odpornosc, dbac bardzo o diete kociaka.
On jest prawidlowo odrobaczany?

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto gru 08, 2009 19:21 Re: Koci katar ?!? nawrót...

Blue - dziekuje za odpowiedz

Póki co był raz odrobaczany - na ostatniej wizycie weterynarz mowila o odrobaczeniu ale dopiero przy nastepnym szczepieniu ? oO co mnie nieco zdziwilo - gdyż kot który został z moja babcia jest odrobaczany co 3 miesiace , ale nie sprzeczalam sie bo nie wiem czy odrobaczanie przy niskiej odpornosci moze mu zaszkodzic.

Co do tego samego antybiotyku wetka twierdzi inaczej - skoro on dobrze dziala i kot dobrze reaguje to dlatego dostaje ciagle to samo - A na sam koniec mi powiedziala ze jak nastapi kolejny nawrot zebym tylko przyszla i wziela kolejny antybioty dla niego. Jestem bardzo zaniepokojona takim postepowaniem bo pytam a nie wiem.

a co polecasz na odpornosc? W lecznicy tej tez uslyszalam odpowiedz ze mam przyjsc jak zakoncze leczenie to cos mi da na odpornosc - poki co nie poszlam gdyz sama nie wiem czy np mam sobie wybrac? Przede wszystkim nie lubie podejscia gdy weterynarz ani inny lekarz nie mowi mi co podaje - milo ze chociaz tam mowia mi na co lecza :( tylko szkoda ze nie mowia czym ;/

A co do karmienia wcina dużo jak na kociaka bo aż srednio na dzień ok. 300g karmy mięsnej (perfekta, gourmet,royal) + pół miseczki royala dla maluchów.

A obecnie waży 2kg 300 :D

Wiec co proponujesz jesli chodzi o diagnostyke?
http://www.bizuteria-artystyczna.ugu.pl - zdjęcia biżuterii własnoręcznie prze zemnie robionej ;)
Obrazek

Kasiullka

 
Posty: 514
Od: Pt paź 16, 2009 19:17
Lokalizacja: Gdańsk/Łódź

Post » Śro gru 09, 2009 9:00 Re: Koci katar ?!? nawrót...

i siup na gore :D czekam na dalsze porady
http://www.bizuteria-artystyczna.ugu.pl - zdjęcia biżuterii własnoręcznie prze zemnie robionej ;)
Obrazek

Kasiullka

 
Posty: 514
Od: Pt paź 16, 2009 19:17
Lokalizacja: Gdańsk/Łódź

Post » Śro gru 09, 2009 10:39 Re: Koci katar ?!? nawrót...

Kup Immunoglucan dla dzieci w syropie(koszt w aptece 22zł) i podawaj codziennie ok cm strzykawka do pysia. Działa dobrze-a Scanomune jest drogi i kosztuje ok 80zł. Ale tez bardzo dobrze działa tylko to sa kapsułki.
Do tego mozna podać Zylexis,Baypanum lub Lidium -w serii 3 zastrzyków-to kuracja na odporność w weta w lecznicy.
Mojego kota na nogi po nawracającym kk postawił ntybiotyk z wyboru-Ronaxan podany po przeleczeniu zastrzykami(nie wiem jakie) na dalsze leczenie. Bardzo szybko i skutecznie zadziałał.Zapytaj o to weta.
Ja mam kota z bardzo słabą odpornością- jedzie na Immunoglucanie lub na syropku malinowy Rutovit(z Herbapolu). Naprawde pomaga-polecił mi to mój lekarz wet.Do oczek dostale Maxitrol-ale moja kota juz dorosła-więc vet musi sie wypowiedziec czy młody kotek moze to dostawać. Krople swietne.Kk nawraca często trzeba wytłuc do końca. Mojej kici wet dawał jakis lek na zmniejszenie obrzeku sluzówek-tak by mógł oddychać bez problemu.Moje to persidełko z płaskim nosem-smarka zawzięcie.I ciągle siedzimy u weta-bo jak kicha toznaczy,że znów spada odpornośc. Odkąd go ciagnę na syropkach-znacznie rzadziej się zatyka.
Serniczek
 

Post » Czw gru 10, 2009 16:18 Re: Koci katar ?!? nawrót...

wątku nie umieraj ;D siup na góre


Obrazek
http://www.bizuteria-artystyczna.ugu.pl - zdjęcia biżuterii własnoręcznie prze zemnie robionej ;)
Obrazek

Kasiullka

 
Posty: 514
Od: Pt paź 16, 2009 19:17
Lokalizacja: Gdańsk/Łódź

Post » Czw gru 10, 2009 16:29 Re: Koci katar ?!? nawrót...

Ja polecam zmianę lecznicy (a na pewno weta) i zrobienie badań o których pisała Blue.
Przez net nikt kota nie diagnozuje ;) poza tym my nie jesteśmy fachowcami.
Dlatego najpierw trzeba znaleźć innego lekarza.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw gru 10, 2009 16:36 Re: Koci katar ?!? nawrót...

Rozumiem , że wy nie dioagnozujecie ale jestescie w stanie cos doradzic ;)

hah teoretycznie lecze kota w jednej z najlepszych przychodni w Gdańsku ( na ul. Elbląskiej - tak przynajmniej sugeruje watek o wetach), jest tam jeden lekarz i dwie mlode lekarki :) raz trafilam na tego mezczyzne - bardzo nie przyjemny czlowiek - traktuje ludzi z gory :twisted: a co do tych pan sa wporzadku tylko musza poglebic jeszcze swoja wiedze....

Nie chce żeby watek umarł jesli pozwolisz ;) Może coś jeszcze mi doradzicie i nie tylko :D
http://www.bizuteria-artystyczna.ugu.pl - zdjęcia biżuterii własnoręcznie prze zemnie robionej ;)
Obrazek

Kasiullka

 
Posty: 514
Od: Pt paź 16, 2009 19:17
Lokalizacja: Gdańsk/Łódź




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 44 gości