KOCIAKI Z PIOTRKOWA -wielka akcja JOPOP & co. :)

Obiecałam, to pokazuję koty od Jopop

Wprawdzie zeszło się troszkę, ale za to idziemy w ilość:

Kszyk - bury w koszyczku i na kocyku
Sprintka - pingwinka
Lamia - czarna (Przy miskach na przedostanim zdjęciu z Lesiem. Lamia po prawej. Pomiędzy nimi - Słomka.)
Słomka - bura mała z białą kreską na nosku
Trafka - bura większa przy miskach

Boże ja nic już nie rozumiem, nic. Dałabym głowę, że Kszyk i Sprintka przeprowadziły się gdzieś, ale nie one są u Kaprys. Julitka sie chyba przeprowadziła, ale do kogo :roll:

I proszę mi niczego nie tłumaczyć i tak się nie połapię. Pójdę sobie łyknę walerianki, co to ją mam na łapanki. To się wyluzuję.

mimbla64 pisze:I proszę mi niczego nie tłumaczyć i tak się nie połapię

Dobrze

jopop pisze:przeżyłam dzisiejszy dzień, teraz ok. 10 dni czekania na wyniki.

Ale o co chodzi? Co to za badania? Aż się boję pytać..

jopop pisze:Na razie w efekcie tych przetasowań 2 koty od Kaprys2004 wyjechały, a za to Kaprys2004 wzięła obie kotki z lecznicy.

*anika* pisze:Czyli Zielonooka i Szkieletka są u Kaprys???

Mimbla, zajrzyj tu.. viewtopic.php?f=1&t=101202&p=5295704#p5295704 Już mi się wątki plączą. Obiecałam wstawić Sprintkę i Kszyka, bo Callisto nie mogła ich obfocić..
Masz rację, że nie mam już ich. Za to dwie buranie są u mnie.
Wszystkie słodkie.. :1luvu:

Uwaga, ważne ogłoszenie :!:

Czy mamy jeszcze jakiś DT wolny od kontaktów z panleukopenią? Potrzebuję DT tylko na 2 tygodnie dla półrocznej burej kotki, którą przyuważyła dziś moja mama w Nałęczowie będąc. Mama wraca w piątek (za trzy dni). Jeśli kotka jeszcze tam będzie, to ma ją zabrać do Warszawy. Mogłabym ją przejąć jak złapie odporność po szczepieniu. Na kastrację jest chyba jeszcze za mała (na oko waży z 1,5 kg, bo podobno jest mniejsza od naszej półrocznej dwukilowej kotki, która i tak jest miniaturowa), więc nie bardzo mogę ją umieścić w Koterii nawet

Ktoś nas poratuje??? :conf:

Kicia jest bardzo miziasta. Robi "fikołki" na ludzkich stopach. Łazi za człowiekiem. Moja mama nie mogła się od niej uwolnić. Kotka nie chciała jej puścić. Szła za nią...

Aha, oczywiście za kota zapłacę. Dam na karmę, szczepienie, piasek, co będzie trzeba...

Anika ja mam dom zdrowy i mogłabym wziąc kotkę na dwa tygodnie. W tej chwili mam tylko jedna kotkę dorosłą, szczepioną. Problemem jest termin. 22 grudnia wyjeżdzam do rodziny na święta i wracam 27. Kotka byłaby sama w domu, ktoś musiałby do niej przyjeżdżac. Mieszkam na Tarchominie.

Kto jest w stanie pomóc burej Miziance?

ewentualny DT już znalazłam

ale jest inny problem: kotki nie widać. dziś przez cały dzień jej moja mama wypatrywała. jutro wraca do Warszawy. Może ktoś kotkę wpuścił do domu...

- przepraszam, że tu piszę, ale problem powiązany jest z piotrkowskimi. Jakoś na początku akcji zabrałam od Mumki Wigę - lekką dziczkę

Akcja była powiązana z transportem trzech kociczek na Kosiarzy.
Z racji straszliwej zajętości pracowej :oops:

nie mam możliwości oswojenia Wigi

Moje dotychczasowe działania związane z poszukaniem DT, który pomógłby w oswojeniu Wigi nie przyniosły efektów. Może jakiś pomysł :?:

Aleksandro, niestety tu pomóc nie mogę

eee. jopop? jak stoisz/my z długiem?
(tak, widziałam Twój wpis na wątku o pieniądzach na KŁ - to wszystko piotrkowskie, czy tak ogólnie?)

Ja mogę pożyczyć bardzo dużą klatkę wystawową. Wchodzi do niej normalna kuweta i jest jeszcze bardzo dużo miejsca dla kota. Klatka ma wymiary 90x70 i wys. 90 cm. Myślę, że to jedyny sposób na oswajanie dziczka.

prawdopodobnie w niedzielę będę w lecznicy to rozliczę piotrkowskie.

Uschi - ten dług to ogólny

taki rząd wielkości tylko

Olu - pomysł z klatką jest bardzo dobry i obawiam się, że w obecnej sytuacji jedyny rozsądny.

Mamy ogromny kłopot z kilkoma tymczasami, które z końcem grudnia tracą DT, MUSZĘ im znaleźć nowe lokum...

jopop pisze:Uschi - ten dług to ogólny taki rząd wielkości tylko

a gdzie ten wątek?

Potrzebuję TELEFONY do Lilithian i Aleksandry59, możliwie natychmiast.

KOCIAKI Z PIOTRKOWA -wielka akcja JOPOP & co. :)

Kto przegląda forum