Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 07, 2009 17:33 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

tangerine1 pisze:Ja sie kiedys zastrzegałam, ze nie bede przerywac rujki, potem o 4 nad ranem, bliska obłedu, wepchnełam kotce tablete do dzioba :twisted:


A potem czekałaś kolejne dwie nocki aż tableta zadziała...

:twisted:


Śliczne dwa kiwaczki na zdjęciu. :love:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 07, 2009 17:48 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

Mała1 pisze:ale czemu? napisz Never?
tak szczeka? czy gryzie? czy warczy? :mrgreen:
swoja droga, mam nadzieje,ze nie jest agresywna?


Genralnie wystraczy, ze Buczy :mrgreen: Zdecydowanie budzi respekt :mrgreen:
fajna jest ! :ok:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto gru 08, 2009 9:35 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

to musze Was z błędu wyprowadzić, obecnie nie buczy, tylko rozkosznie świergoli, łasi się do kazdego, o buczeniu absolutnie zapomniała :lol:
wzajemne nawoływania między Buczyńską a Bazylem trwają juz drugi dzień, uszy puchną, głowa boli :? zamykanie jej w łazience nic nie dało, bo Bazyl skutecznie pokonywał klamkę, podparcie drzwi pufą itp. teraz szwędają się po mieszkaniu i gaworzą :lol: trudno, jak dojdzie co do czego, to liczę, że Bazyl będzie strzelał ślepakami (choć to dopiero 2 tyg.od wykastrowania go :? )

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa


Post » Wto gru 08, 2009 12:59 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

no to wspołczuje tych zalotów :wink:

fajne imie Kocykowa

tak sobie mysle, ze to

pani Kocykowa Wania i pani Buczyńska Wstanisława :mrgreen:

a jak katarki?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto gru 08, 2009 13:44 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

majka2006 pisze: jak dojdzie co do czego, to liczę, że Bazyl będzie strzelał ślepakami (choć to dopiero 2 tyg.od wykastrowania go :? )


A jak dawno kastrowany? Bo ok.48 - 72 godzin po zabiegu to on nawet ślepaków nie ma. :lol: Nowych nie produkuje, a te, które były w nasieniowodach mają okres ważności do 72 godzin. :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 08, 2009 18:06 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

Agn pisze:
majka2006 pisze: jak dojdzie co do czego, to liczę, że Bazyl będzie strzelał ślepakami (choć to dopiero 2 tyg.od wykastrowania go :? )


A jak dawno kastrowany? Bo ok.48 - 72 godzin po zabiegu to on nawet ślepaków nie ma. :lol: Nowych nie produkuje, a te, które były w nasieniowodach mają okres ważności do 72 godzin. :wink:



to ja slyszalam cos innego na ten temat....i nastraszylam majek, ze kot moze zrobic dziecko jeszcze przez 2 tygodnie... no nie znam sie na TYCH kocich sprawach....

Kocykowa - tak mi sie skojarzylo, bo caly czas iedziala zakopana w kocyk i zwiewala z rąk wlasnie tam....
Buczyńska i tak jest the best :mrgreen:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto gru 08, 2009 18:58 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

wlasnie sie dowiedzialam, ze Kocykowa miala lekki atak padaczki :(
Szukam dojscia do dobrego neurologa, ktos ma jakies pomysly?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto gru 08, 2009 19:16 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

zgadza się, tak malutką rzucało, że nie potrafiłam jej utrzymać :cry:
ze strachu jeszcze podczas ataku zadzwoniłam do Never z wołaniem o pomoc :cry:

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 08, 2009 19:26 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

Duśkę przytrzymywałam lekko, żeby sie nie obijała i głaskałam. Bardzo sie śliniła i robiła siku. Potem długo dochodziła zwykle do siebie i była niespokojna. Ale właściwie wiem jak sie zachowuje przed i można czasem zapobiec, U Duski przytulenie i głaskanie pomaga. Zaczyna sie jak nerwowo ruszak ogonkiem i go gryzie. Ale to robi w tak charakterystyczny sposób, że od razu wiadomo.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto gru 08, 2009 19:29 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

Tak mi przykro :( biedactwo
Trzymam mocno kciuki za kocykową :ok:

ann0106

 
Posty: 384
Od: Czw lis 05, 2009 9:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto gru 08, 2009 19:46 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

z tego wszystkiego oczywiście nie zauważyłam, jak panna Kocykowa Wania zachowała się tuż przed atakiem, leżała sobie jak zwykle spokojnie wtulona w kocyk na kanapie, obok siedziałam ja gdy nagle kątem oka zauważyłam, że zaczęła się trząść. mam wrażenie, że nie wykonała przed atakiem żadnego ruchu typu gryzienie ogonka ale mogę się mylić..od tej pory będę ją bacznie obserwować.. po ataku poleżałyśmy na kanapie, wyciszyła się nastepnie ruszyła do suchej karmy i sporo zjadła.musiało ja to bardzo wymęczyć :cry: teraz znowu śpi biedaczka :(

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 08, 2009 20:06 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

o kurcze :(
tego sie nie spodziewałam

moja tymczasowa Sówka miała padaczke, zaczynała sie własnie zawsze w czasie snu, nic wczesniej nie sygnalizowała
Biedna Kocykowa :(

nie pomoge w wyborze neurologa :(
Ostatnio edytowano Śro gru 09, 2009 10:50 przez Mała1, łącznie edytowano 1 raz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto gru 08, 2009 21:18 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

majka, zrób jej badanie krwi z elektrolitami
moze to jakies niedobory potasu, magnezu

kiwajaca sie Wania była w pierwszym rzedzie diagnozwoana w tym kierunku, takie niedobory sa ponoc charakterystyczne dla kotów, ktore miały kontakt z panleukopenią.
trzymam kciuki, zeby ataki juz sie nie powtórzyły :ok:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto gru 08, 2009 21:50 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

Do tej pory żyjąca w nieświadomości - zglaszam się w wątku :ok:

Majko trzymam kciuki za Ciebie, bjb i całą gromadę - szczególnie nowe panny Obrazek

Myszi

 
Posty: 1080
Od: Śro lis 02, 2005 12:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 82 gości