Wrocławskie Domowe Przedszkole - Kącik Adopcyjny.

Ludzie jednak nie wiedzą, co ważne. Miotają się po centrach handlowych, sporzadzaja listy gości, prezentów i ulubionych fryzjerów. Odchudzają się, sprzątają do upadłego mieszkania i biegają za najpiękniejszą choinką

A małe kruszyny zwierzęce, nieważne, czy małe, czy duże wciąż tkwią same w stajenkach. No może nie same - jest tam Dzieciątko.
Szkoda, że ludzie do nich nie zaglądają. No ale takie stajenki nie wytrzymuja konkurencji z centrami i pełnymi do niestrawnosci stołami.

Szlag mnie w końcu trafi świątecznie, dobrze, że Otiski mają choć na tymczas swoją Mamę. Żal tylko, ze to cały czas tymczas

Malusie, na pierwszą :1luvu:

A w schronie szóstka starszaków półrocznych czeka :cry:

Jak mamy ich zdjęcia, to wrzuć mi na emiliana, w miarę możnosci pozamieszczam w sieci. Może wiesz cos więcej. No i zapewne trafią do Przedszkola

, ale Gibutku, jak w reklamie - Ty tu rządzisz :ok:

mamucik pisze:Jak mamy ich zdjęcia, to wrzuć mi na emiliana, w miarę możnosci pozamieszczam w sieci. Może wiesz cos więcej. No i zapewne trafią do Przedszkola , ale Gibutku, jak w reklamie - Ty tu rządzisz

Zdjęcia są na SchronWro. Jak doczłapię do domu to wrzucę Ci na emiliana. Chyba że znów glebnę i będę miała dzień wycięty z życiorysu tak jak wczoraj :roll:

Ty też, ja wczoraj od 17 byłam w innej czasoprzestrzeni. Zerknę na Schron, co tam jeszcze piszą o maluchach

mamucik pisze:Ty też, ja wczoraj od 17 byłam w innej czasoprzestrzeni. Zerknę na Schron, co tam jeszcze piszą o maluchach

tutaj są. szczególnie te obok kartonu po prawej wyglądają na młodziutki, może nawet nie mają pół roku :roll:

Dla mnie wyglądają jakby miały z 4 miesiące :roll:

JaEwka pisze:Dla mnie wyglądają jakby miały z 4 miesiące

Ja to tak na oko nie umiem dobrze ocenić, bo Gibutek była drobinka, a mój poprzedni kot - znajdek Bobek tak samo, także dla mnie to one w miarę "duże" już są

Gibutkowa pisze:
mamucik pisze:Ty też, ja wczoraj od 17 byłam w innej czasoprzestrzeni. Zerknę na Schron, co tam jeszcze piszą o maluchach

tutaj są. szczególnie te obok kartonu po prawej wyglądają na młodziutki, może nawet nie mają pół roku

Gibutkowa pisze:
JaEwka pisze:Dla mnie wyglądają jakby miały z 4 miesiące

Ja to tak na oko nie umiem dobrze ocenić, bo Gibutek była drobinka, a mój poprzedni kot - znajdek Bobek tak samo, także dla mnie to one w miarę "duże" już są

No to się okaże na pewno ile mają :wink:

w sumie nasz Wilczka też taka malutka :roll:

Gibutkowa pisze: WITAMY W KĄCIKU ADOPCYJNYM WROCŁAWSKIEGO DOMOWEGO PRZEDSZKOLA

Wrocławski Kącik Adopcyjny "Domowe Przedszkole" został stworzony z myślą o naszych najmłodszych podopiecznych, którzy przebywają we wrocławskich Domach Tymczasowych. Zapraszamy do adopcji!

MŁODSZAKI

Cudne krówkowe dziewczynki:
ARACHIA - mała kocia wojowniczka i łobuziara,
a przy tym baardzo rozmruczana.
ARABELKA - najmniejsza, drobniutka, delikatna i wrażliwa.
(aktualnie najmniej zdrowa - jeszcze kicha i łzawią oczka ,
ale jest już bardzo dobrze, tym bardziej, że były obawy,
że z powodu kociego kataru straci wzrok)
ARWENKA - mała-duża kocia gracja, wyrośnie na klasyczną
kocią księżniczkę i piękność.
Kontakt: Edyt(k)a

Karo.
Czarny niespełna 3-miesięczny kocurek. Większy od swojego braciszka,
chętnie zwiedza wszystkie kąty. Uwielbia drapanie za uszkiem, nadstawia
też bródkę i szyję do pieszczot. Ma piękną zgrabną sylwetkę! Jest zwinny
i ciekawski, bardzo wesoły.
Kontakt: Otiskowa Mama

Piko
Niespełna 3-miesięczny kocurek. Bardzo malutki, drobniutki okruszek. Ma tweedowy
garniturek, spod którego wystaje śnieżnobiała elegancka koszula. Ma śliczne oczka,
są zielone z pięknym wieczorowym makijażem.
Jest moim pupilkiem: wszystko robimy razem: noszę go na rączkach po domu, a on się
wtula i obserwuje otoczenie lub kima. Nie protestuje, chętnie przebywa na rączkach,
choć jeszcze sam nie wskakuje na kolanka. Jest bardzo chudziutki, ale ma wilczy apetyt.
Ma delikatne usposobienie.
Kontakt: Otiskowa Mama

STARSZAKI

4-5 miesięczne koteczki Klio i Filusia. Klio ma zadatki na prztulasa. Jak się wybiega
to ładuje się na kolana i zasypia. Noc też spędza w łóżku a nad ranem pakuje
się pod kołdrę i przytula. Filusia jest spokojniejsza od
siostry. Nie jest typowym przytulasem ale jak się ją złapie i wymizia to
jej się włącza motorek. Kocha sprawdzać co człowiek ma na talerzu
- podczas posiłku zapewnia zawsze swoje towarzystwo.
Kontakt: Klusek

Uroczy i spokojny 8-miesięczny Miluś
Kontakt: Jessi74

W NOWYM DOMKU

Bartuś i Bąbelek i Balbinka już w nowym domku.

Cudny, niespełna 2-miesięczny Ruduś i urocza 4-miesięczna Lili już w nowym domku

Przeurocze Rudasiątka już w nowych domkach:)

Kazik-kotek 6 tygodniowy. Wielki rozbójnik, sama słodycz. Już w nowym domku

Wrocławskie Domowe Przedszkole - Kącik Adopcyjny.

Kto przegląda forum