Zofia&Sasza pisze:Też puknę - puk, puk, tfu, tfu przez lewe ramię - na pseudohodowcę urok! Miałam w nocy straszliwy koszmar z kotką X w roli głównej. Tonęła w oczku wodnym, wypadała z pociągu, potem zostawała w pociągu, a wypadałam ja...Czy to już obłęd, czy tylko zwykły świr codzienny?
Zwykły świr, może niecodzienny, ale świr.
