Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

[Georg-inia]

jaka Dorotka? a gdzie Melba? ta czarna wariatka, co się rzuca na koty? miała nr 84...
http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index ... ty&nr=1041
chyba zamorduję Krzyśka, gdzie są meldunki, które miał składać, do jasnej ciasnej!

[Duszek686]

A co się stało z Frotką??? Ktoś wie? Poszła do domu???

[Georg-inia]

A co się stało z Frotką??? Ktoś wie? Poszła do domu???

nie wiem, zapomniałam sprawdzić, a faktycznie jej nie widziałam... no i Fido ma chyba numer po niej

[magdaradek]

No ja nie wiem.......ale nr 84 naprawdę ma Dorotka. I Fido faktycznie ma nr po Frotce.
W schronie jest problem z numerkami. Krzysiek ma fajny pomysł z dwukolorowymi ceratowymi tasiemkami, które by były nakładane na obróżkę i byłoby wiadomo, czy to kotka czy kocur, na tym też wodoodpornym mazakiem można by było napisać nr.

[mokkunia]

Nr 84 - Dorotka szpitalik

o matko, jak nasza Patty
jaka ona podobna szczególnie na tym pierwszym foto

[magdaradek]

mokkuniu, no trochę podobna, fakt. Tylko to kawał kociczki jest. Dużej i ślicznej. Ma piękne futerko, jest stosunkowo młoda, bardzo milutka.
Mam nadzieję, że szybko znajdzie domek. Nie martw się

[atla]

No ja nie wiem.......ale nr 84 naprawdę ma Dorotka. I Fido faktycznie ma nr po Frotce.

Krzysiek coś mówił, że Frotka poszła do domu... ale tego nie sprawdzaliśmy.

W schronie jest problem z numerkami. Krzysiek ma fajny pomysł z dwukolorowymi ceratowymi tasiemkami, które by były nakładane na obróżkę i byłoby wiadomo, czy to kotka czy kocur, na tym też wodoodpornym mazakiem można by było napisać nr.

myślałam, że można by kupić takie koszulki na przewody, byłyby trwalsze niż ceratka i można by je nasuwać na obróżki.

[magdaradek]

a nie będą kota uwierać? nawet nie wiem jak to wygląda......te koszulki....
ale pomysł z innymi kolorami wg mnie jest super. Np. zielone - kocury, czerwone - kotki. Czy jakkolwiek inaczej. Tylko wtedy trzeba by zrobić numerację od początku. Spiąć się, pojechać w więcej osób i zrobić z Krzyśkiem akcję.
Tylko te dzikusy jak to Georg-inia mówiła, że życzy powodzenia w łapaniu np. Ardeny, a są tam inne dziczki przecież....

[atla]

chyba nie będą uwierać. tylko nie mogłyby być długie, chociaż są dość giętkie (to jest takie termokurczliwe tworzywo/guma). powinnam mieć coś takiego w domu (tylko, że napewno za mała średnica), ale takie rzeczy można kupić właściwie w każdym elektrycznym sklepie, a już napewno w każdym markecie budowlanym. przyjrzę się jeszcze i zobaczymy.

[atla]

a tak w ogóle to dzieńdobry z rana

[Satyr77]

myślałam, że można by kupić takie koszulki na przewody, byłyby trwalsze niż ceratka i można by je nasuwać na obróżki.

Faktycznie będą trwalsze, ale nie wiem jak z napisem na takich koszulkach, może być średnio czytelny. I kolejna sprawa to ich zsuwanie z obróżek, a co za tym idze po pewnym czasie znowu będą braki w numerkach, chyba że potraktujemy je jako jednorazowe.

[atla]

Faktycznie będą trwalsze, ale nie wiem jak z napisem na takich koszulkach, może być średnio czytelny. I kolejna sprawa to ich zsuwanie z obróżek, a co za tym idze po pewnym czasie znowu będą braki w numerkach, chyba że potraktujemy je jako jednorazowe.

można jako jednorazowe, ale przecież nie musimy ich "obkurczać" na obróżkach. a one potrzebują dość wysokiej temperatury, ciepło kota nie wystarczy raczej. chyba że się do gorącego grzejnika przytuli
a wodoodporny mazak powinien się na nich trzymać.

[Satyr77]

Ale końcówki i tak trzeba opalać nad zapalniczką, żeby koszulka się nie obkręcała.

[atla]

te koszulki, które widziałam, przy tak dużej średnicy, jaka byłaby potrzebna, są spłaszczone, więc nie powinny się raczej przekręcać. ale popatrzę jeszcze.

[atla]

zresztą możnaby poprostu zrobić osobną numerację dla kotek i osobną dla kocurów, np. od 1 do x -kotki, od x do y - kocury. wtedy nie byłoby potrzeby przekładania koszulek z obróżek i mogłyby być założone na stałe.