Bursztynek i Kika bardzo czekają na swój kochany domek na zawsze Jak dobrze byłoby spędzić Święta we własnym domku, w otoczeniu ciepła, miłości i serdeczności Dużych - tylko naszych Dużych... tak długo już czekamy Prosimy, pokochajcie nas, my na pewno pokochamy Ciebie
hmmmm... dlaczego nikt o nas nie pyta, nie dzwoni, meili nie wysyła
Przecież jestesmy kotkami grzecznymi, miziastymi, kochającymi głaskanie, zabawę i spanko, nawet kuwetkowymi Poczekamy też na śniadanko do 8.00 rano Myślimy cały czas o moim Dużym....Cierpliwie czekamy na jego zainteresowanie i miłość - Tego Jedynego - a Jego nie ma - już tak długo Dlaczego? Nie możemy tego zrozumieć Tak bardzo pragniemy Domku i Miłości Tak nam smutno