Nelly pisze:Cześć Maerthku i norwegu Pulpi i Malutka i Zorek

i ... króliku.
Królika masz?

Nie wiedziałam

Czy to może na eee.... święta?

Nie, Nelly, królik jest współlokatorki z mieszkania. Zresztą takiego królika bym nie chciała mieć, królik mojej siostry to co innego - tamten jest puchaty w i ogóle fajowy
No, ale zostaję przy kotach

Drzwi próbuję zastawiać, bo Malutka otwiera i otwiera też tamte drzwi do pokoju w którym królik jest a nie chciałabym, żeby koty chodziły po podłodze gdzie królik zostawia różne nieciekawe rzeczy bo tam tego pełno
Marcia, aparatka to mało powiedziane, dzieciuch z niej jakich mało, wczoraj miała dzień głupawki, wszędzie jej było pełno a klamka w drzwiach okupywana była non stop
Ostatnio widuję na osiedlu takiego maleńtaska, burego, jest niczym Malutka z buzi. Myślałam, że ktoś go weźmie, a tu doopa

Wczoraj go znowu widziałam pod blokiem

Mam nadzieję, że ktoś go weźmie, bo martwię się co będzie jak przyjdą mrozy
