devonki i moje dwa i kawałek ogona:)

yogusia pisze:Sherina, gdzie te zdjęcia kubraczkowe? przy okazji mam do Ciebie pytanie, jaki duży jest teraz szew po sterylce? Moja kotka była sterylizowana 8 lat temu to właściwie cały brzuch był rozchlastany, a teraz ponoć ładnie robią.

nie zrobiłam dziś fot..cały dzień zalatany i goście..futra teraz śpią
a szew malutki, max 2cm, chyba nawet nie całe

P.Basia robi super..no i nie zapominajmy, że musiała nieźle się nagrzebać w Luni :roll:

no to super, że taki mały, dla porównania sprzed 8 lat, Yoga ponad 20 szwów

sterylka dziewczynek w środę, mam panny rano zawieźć i po południu odebrać, leukocyty Pati nie sa bardzo podwyższone, jest ok

O, to już za chwileczkę, już za momencik :ok:

Moja Kitka 13 lat temu była rozpruta przez cały brzuch, nie mówiąc o tym, że dostałam ją niewybudzoną i zimną

Teraz na szczęście jest inaczej

bardzo się cieszę Gosiu z tych leukocytów, poproszę wszystkich o trzymanie kciuków za sterylkę :ok:

, a ząbki będą zrobione w czasie czy weterynarz uznała, że to zbyt ryzykowne?

Super

trzymam

Ząbków P. Basia nie robi podczas sterylki, mówi, ze nie powinno się robić i generalnie jest tam jakoś zabronione..
W czasie czyszczenia zębów uwalnia się masa bakterii a wiadomo jak to się ma do rany posterylkowej, jest ryzykowne..

no właśnie Gosia mi mówiła, ale i tak prosiłam żeby zapytała, bo uważam, że druga narkoza bardziej ryzykowna, ale oczywiście zaakceptuję zdanie specjalisty i nie będę się upierać, ale jakby się dało to będę się cieszyć, moja kotka miała robione wraz ze sterylką i wiem, że wielu wetów tak robi

No właśnie podobno weci tak robią a nie powinni

czyszczenie przy sterylce jest b. ryzykowne niż druga narkoza..ja generalnie też myślę różnie ale w takich kwestiach zdaję się na fachowca, a nie na to co mi się wydaje :wink:

Yogusia, dobrze będzie

i tu się z Tobą zgadzam, trzeba zaufać specjaliście

Sherina ale Ty nie myśl sobie ze tu zagadywać będziesz i tyle

my chcemy zdjęcia Luśki!!!! nie wymigasz się;)

Pati wieczorna (mówiłam yogusi że będzie mi tego brakowało...):

nie miałam jeszcze tak pro ludzkiego kota.... jest cudowna

i Haus ze swoim ulubionym;)

i zjeżona kita Haus:) (Bazyl chrumkał)przypomina szczotkę do czyszczenia niemowlęcych butelek

dziękuję, super fotki

gosikbaum pisze:Sherina ale Ty nie myśl sobie ze tu zagadywać będziesz i tyle my chcemy zdjęcia Luśki!!!! nie wymigasz się;)

a mam, mam coś tam

zrzucę na kompa jak Zuzę położę bo teraz jest baaardzo absorbująca :roll:

Yogusia będziesz miała mnóstwo radości z devonka .... one są po prostu przesłodkie , co prawda od czasu kiedy nasza jest z nami boli mnie szyja bo Dixi gł śpi na mojej głowie, czasami na twarzy

a na dobranoc robi mi peeling czoła swoim językiem

Proszę fotki :wink:

a tu nam się sznurek od kaftanika zsunął pod ogonek, czasem się zdarza, niby kaftanik malutki a i tak za duży :lol:

a któż to? wiedzą ciotki? prawdziwa devoniara musi wiedzieć :wink:

devonki i moje dwa i kawałek ogona:)

Kto przegląda forum