i jeszcze jedno zapomnialam dopisac Meggi w sprwie zgubionych kotow przez forumowiczow ,nie przyznania sie do tego i nie zakladania watku.I bedac odpowiedzialna za zycie kota, podalabym adres,numer buta, bielizny ...i co by tylko chcial zglaszajacy sie, oby tylko uzyskac jakas wiadomosc.
Chyba ci umknelo,ze przyznalam sie do poszukiwan kotki i do zalozenia watku.Latwo sprawdzic.
A teraz dziewczyny nie wdawajmy sie w dyskusje na temat tego co bylo.Telefonow koszmarkow nie trzeba odbierac,.Mozna wylaczyc telefon.Czy to stacjonarny czy komorkowy,
Chcialabym zeby ten watek byl poswiecony teraz tylko Mikitce .TYLKO I WYLACZNIE.
Reszta spraw jest juz poza i jesli rzeczywiscie mozna udowodnic ze to ktos z forum,czy nie naprzykrza sie prosze niech zostanie zgloszona sprwa do odpowiednich wladz.
Tu zostal dokonany maly cud.Znalazla sie kotka ktora nie miala prawie powodzenia na powrot. Tyle nie znajacych sie osob z roznych czesci kraju zorganizowalo sie i uratowalo mala przed tzw.wolnoscia. I prosze skupmy sie teraz na niej.
Ja=Ba jesli ta mafia to my.wy oni to tylko koty krasc.
